Wśród doniczkowych klasyków kwiat pieniążek zyskuje dziś drugie życie. Choć przez lata był nieco zapomniany, teraz wraca na parapety – nie tylko za sprawą swojego wyglądu, ale też ciekawych właściwości i symboliki, którą się otacza. Ma w sobie coś znajomego i nowoczesnego jednocześnie – trochę wspomnień z dzieciństwa i trochę trendów z Instagrama.

Liście jak monety, czyli skąd wziął się kwiat pieniążek

Kwiat pieniążek (pilea peperomioides) swoją potoczną nazwę zawdzięcza nietypowemu kształtowi liści. Mają one niemal idealnie okrągłą formę, przez co przypominają niewielkie monety. Są gładkie, soczyście zielone i lekko błyszczące – często porównywane do małych talarków, które wyrastają z cienkich, delikatnych łodyżek. Ten charakterystyczny wygląd sprawia, że roślina świetnie wpisuje się w modę na naturalne dodatki w wystroju wnętrz.

Zobacz także:

Wele osób wierzy, że pilea to roślina przyciągająca pieniądze. W domach stawiana jest często blisko wejścia albo w kącikach związanych z obfitością, zgodnie z zasadami feng shui. Tego typu przekonania mają długą tradycję – szczególnie w krajach azjatyckich, gdzie harmonia i symbolika odgrywają ważną rolę w codziennym życiu. Nawet jeśli nie wierzymy w przesądy, trudno odmówić jej dekoracyjności i wdzięku, który przyciąga spojrzenia.

Strzelająca roślina? Pilea potrafi zaskoczyć

Mało kto wie, że pilea należy do grona tzw. strzelających roślin. W naturalnych warunkach – a zdarza się to także w doniczkach – potrafi wystrzelić swoje nasiona nawet na odległość ponad metra. To zjawisko nazywa się balistycznym rozsiewaniem i jest mechanizmem obronnym, który pozwala roślinie rozprzestrzeniać się na nowe obszary bez pomocy wiatru czy zwierząt. Dzięki temu pilea ma większe szanse na przetrwanie w dzikiej przyrodzie.

Dzieje się tak w momencie dojrzewania owoców. Mechanizm ten przypomina maleńką katapultę: kiedy kapsułka nasienna pęka, nasiono zostaje wyrzucone z dużą siłą. Choć w domowych warunkach obserwuje się to rzadko, bywa dużą niespodzianką dla właścicieli. Wtedy małe nasiona można znaleźć w różnych zakamarkach parapetu czy podłogi. To naturalna forma rozmnażania, która nie wymaga naszej ingerencji.

Roślina z czasów PRL znowu na topie

Pilea to nie nowość – wiele z nas może ją pamiętać z mieszkań babć. W PRL-u i latach 90. była jednym z popularniejszych kwiatów doniczkowych. Stała na kredensach, parapetach i regałach w domach na całym osiedlu. Choć nie miała wówczas tak poetyckiej reputacji, cieszyła się dużą sympatią za swoją prostotę i łatwość pielęgnacji.

Potem na jakiś czas zniknęła z wystroju wnętrz, by dziś wrócić w wielkim stylu. Renesans roślin domowych sprawił, że kwiat pieniążek znów króluje na parapetach. Dziś jest symbolem powrotu do korzeni, natury i prostych przyjemności. Doskonale wpisuje się w trendy eko i slow life, które w ostatnich latach zdobywają coraz większą popularność wśród kobiet w średnim wieku.

Pilea — łatwa w uprawie i idealna do rozmnażania

Kwiat pieniążek nie jest wymagającą rośliną. Lubi jasne, ale nie bezpośrednie światło i umiarkowane podlewanie. To czyni ją doskonałym wyborem dla osób, które nie mają dużego doświadczenia z pielęgnacją roślin. Świetnie radzi sobie nawet w mieszkaniach z ograniczonym dostępem do światła dziennego, a do tego nie wymaga żadnych specjalnych nawozów czy pielęgnacyjnych zabiegów.

Co więcej, pilea bardzo łatwo się rozkrzewia. Wokół głównej łodygi pojawiają się boczne odrosty, które można łatwo oddzielić i posadzić w nowej doniczce. To sprawia, że raz kupiony kwiat pieniążek może być początkiem całej domowej hodowli. Można go z powodzeniem rozmnażać i podarować bliskim jako symbol dobrobytu i życzliwości – a przy tym jako prosty, ale cenny prezent.

Kwiat pieniążek. Niezwykła krewna pokrzywy

Choć wygląda zupełnie inaczej, pilea jest krewną… pokrzywy. Należy do tej samej rodziny – pokrzywowatych. To jeszcze jeden dowód na to, że świat roślin potrafi zaskakiwać. Jej łagodny wygląd i domowe zastosowanie to zupełne przeciwieństwo dzikiej, parzącej kuzynki spotykanej przy drogach i w lasach.

Ale w przeciwieństwie do pokrzywy, kwiat pieniążek nie parzy, nie potrzebuje ogrodu i świetnie czuje się w mieszkaniu. Jest bezpieczny, czysty i bezproblemowy w codziennej pielęgnacji. Jego historia, wygląd i zaskakujące cechy sprawiają, że to coś więcej niż zwykła ozdoba – to świadomy wybór dla osób, które cenią naturę i chcą mieć jej fragment blisko siebie.