Zimą większość krzewów zapada w sen, a ty czekasz na wiosnę. Zimokwiat wczesny robi dokładnie odwrotnie. Rozwija kwiaty wtedy, gdy inne rośliny milczą. Sprawdź, dlaczego warto zaprosić go do ogrodu i jak o niego dbać, by co roku zachwycał zapachem.

Krzew, który pięknie pachnie już zimą

Zimokwiat wczesny to krzew, który potrafi całkowicie zmienić zimowy krajobraz ogrodu. Jego największym atutem są drobne, woskowe kwiaty w odcieniach kremowej żółci z purpurowym środkiem. Pojawiają się one na bezlistnych pędach już w styczniu, a czasem nawet pod koniec grudnia. Dzięki temu masz wrażenie, że ogród nagle ożywa, i to bez czekania na wiosnę. Zapach zimokwiatu jest intensywny, słodki i wyczuwalny z kilku metrów.

Zobacz także:

fot: Chiemi Kumitani/GettyImages

W chłodne dni aromat staje się jeszcze bardziej wyraźny, dlatego krzew warto posadzić blisko ścieżki, tarasu albo wejścia do domu. Wysokość zimokwiatu w polskich warunkach to zazwyczaj 2–3 metry, a jego pokrój jest luźny i naturalny, bez potrzeby częstego formowania. To roślina długowieczna i odporna, która dobrze radzi sobie z mrozem, choć młode egzemplarze warto osłaniać w pierwszych latach uprawy. Z czasem krzew staje się coraz bardziej efektowny, a liczba kwiatów z roku na rok rośnie.

Jak dbać o zimokwiat wczesny?

Jeśli nie lubisz roślin kapryśnych, zimokwiat wczesny jest zatem dla ciebie. Najlepiej rośnie w miejscu słonecznym lub lekko półcienistym, osłoniętym od silnych wiatrów. Gleba powinna być żyzna, przepuszczalna i umiarkowanie wilgotna. Krzew nie znosi długotrwałego zalewania korzeni, ale też źle reaguje na całkowite przesuszenie. Podlewanie jest ważne głównie latem i w czasie długich okresów bez deszczu. Na co dzień nie ma wymagań.

Zimą roślina radzi sobie samodzielnie, czerpiąc wilgoć z gleby. Cięcie nie jest konieczne, ale jeśli chcesz nadać krzewowi ładniejszy kształt, wykonuj je tuż po kwitnieniu. Usuwaj tylko pędy uszkodzone, stare lub krzyżujące się. Warto pamiętać o ściółkowaniu podłoża wokół krzewu. Warstwa kory, liści lub kompostu chroni korzenie przed mrozem i utratą wilgoci, a przy okazji poprawia strukturę gleby.

Kiedy i jak nawozić krzew domowymi sposobami?

Zimokwiat wczesny nie jest żarłoczną rośliną, dlatego nie potrzebuje intensywnego nawożenia. Wystarczy, że zadbasz o niego wczesną wiosną, tuż po zakończeniu kwitnienia. To najlepszy moment, by dostarczyć mu składników odżywczych potrzebnych do budowy nowych pędów. Z powodzeniem możesz sięgnąć po domowe sposoby. Świetnie sprawdzi się dojrzały kompost rozłożony cienką warstwą wokół krzewu.

Możesz też użyć biohumusu lub rozcieńczonej gnojówki roślinnej, na przykład z pokrzywy, ale stosuj ją oszczędnie. Unikaj nawożenia późnym latem i jesienią – pobudzanie wzrostu w tym czasie może osłabić roślinę przed zimą. Jeśli zapewnisz zimokwiatowi podstawową pielęgnację i odrobinę cierpliwości, odwdzięczy się spektakularnym, pachnącym kwitnieniem wtedy, gdy najbardziej go potrzebujesz – w środku zimy.