Pelargonie od lat zdobią balkony i ogrody. Jeśli chcecie, żeby wiosną były wyjątkowo bujne i zdrowe, sięgnijcie po domowy ukorzeniacz. Wystarczy miód i cynamon, by stworzyć prostą, naturalną mieszankę, która wzmacnia sadzonki i sprawia, że rośliny szybciej rozwijają mocne korzenie.
Dlaczego warto zastosować domowy ukorzeniacz do pelargonii?
Rozmnażanie pelargonii z pomocą domowego ukorzeniacza to sprawdzony sposób na zwiększenie skuteczności przyjmowania się sadzonek. Miód pełni rolę naturalnego stymulatora wzrostu korzeni, a dodatkowo działa antyseptycznie. Cynamon z kolei zabezpiecza sadzonki przed rozwojem grzybów i bakterii, które często są przyczyną gnicia pędów. Dzięki połączeniu tych dwóch składników można nie tylko przyspieszyć proces ukorzeniania, ale także ochronić rośliny przed chorobami.
Zobacz także:
Pelargonie rozmnożone w ten sposób na wiosnę wyróżniają się zdrowym systemem korzeniowym, szybciej rosną i obficie kwitną. To rozwiązanie jest szczególnie cenne, gdy sadzonki przygotowujemy w domowych warunkach, gdzie ryzyko niepowodzenia bywa większe niż w profesjonalnych szkółkach.
Przygotuj skuteczny ukorzeniacz krok po kroku
Aby ułatwić przygotowanie, warto zapamiętać prosty przepis, który każdy z was może wykonać w domu:
- Przygotujcie szklankę letniej wody.
- Dodajcie 1 łyżeczkę naturalnego miodu i dokładnie wymieszajcie.
- Wsypcie pół łyżeczki cynamonu i ponownie zamieszajcie.
- Końcówki sadzonek zanurzcie w roztworze na 1–2 godziny.
- Następnie wsadźcie je do odpowiedniego podłoża.
Taki domowy ukorzeniacz działa wielotorowo – miód stymuluje rozwój korzeni, a cynamon chroni przed grzybami i bakteriami. Dzięki proporcji 1:2 możecie być pewni, że mieszanka jest skuteczna i bezpieczna. To naturalna i sprawdzona alternatywa dla sklepowych preparatów.
Kiedy najlepiej przygotować sadzonki pelargonii?
Najlepszym momentem na przygotowanie sadzonek jest koniec lata i początek jesieni. W tym czasie pelargonie mają jeszcze dużo siły, a młode pędy łatwo się ukorzeniają. Wystarczy odciąć zdrowy pęd, usunąć dolne liście i pąki kwiatowe, a następnie zanurzyć sadzonkę w przygotowanym ukorzeniaczu. Kolejny krok to wsadzenie jej do przepuszczalnego podłoża w niewielkiej doniczce.
Zimą roślina powinna stać w jasnym pomieszczeniu, gdzie łatwo utrzymać umiarkowaną wilgotność gleby. Dzięki temu na wiosnę pelargonie będą już w pełni ukorzenione i gotowe, by szybko wyrosnąć i zakwitnąć.