Pranie ciemnych ubrań wydaje się prostą czynnością, jednak wielu z was zauważa, że z czasem materiał zaczyna wydzielać nieprzyjemny zapach – mimo że został niedawno uprany. Część koszulek pachnie nieświeżo już po wyschnięciu, inne – po kilku godzinach noszenia. Przyczyna może tkwić w szczególe, który łatwo przeoczyć: w informacji zawartej na metce. Sprawdźcie, dlaczego czarne pranie wydziela specyficzny zapach.
Dlaczego czarne pranie śmierdzi?
Ciemna odzież, zwłaszcza czarna, zawdzięcza swój kolor specyficznym barwnikom – najczęściej czarnej hennie oraz chinolinie. Zastosowanie tych substancji ma na celu przedłużenie trwałości koloru i zapobieganie jego szybkiemu spieraniu. Niestety, te same składniki mogą być przyczyną późniejszych problemów.
Zobacz także:
W kontakcie z detergentami, zwłaszcza gdy stosujecie ich zbyt dużo, barwniki te zaczynają wchodzić w reakcje chemiczne. Paradoksalnie, im intensywniej próbujecie pozbyć się zapachu przez zwiększenie ilości środków piorących, tym bardziej nasilacie proces ich konserwacji w strukturze materiału. Efektem jest nieprzyjemny zapach, który utrzymuje się pomimo kolejnych cykli prania.
Jak prać ciemne ubrania?
Najważniejszym źródłem informacji o tym, jak prawidłowo dbać o daną tkaninę, jest metka wszyta przez producenta. W przypadku czarnych ubrań bardzo często znajdziecie tam zalecenie, by prać je w temperaturze 30°C. To wartość, która pozwala zachować kolor i ogranicza ryzyko szkodliwych reakcji chemicznych.
Równie istotne jest stosowanie odpowiedniej ilości detergentów. W praktyce wielu użytkowników dodaje ich znacznie więcej, niż przewidują zalecenia producenta. Tymczasem na opakowaniach środków piorących znajdziecie dokładne instrukcje dotyczące dawkowania – uwzględniające zarówno wagę wsadu pralki, jak i twardość wody. Warto się nimi kierować.
Zwróćcie również uwagę na ilość prania umieszczaną w bębnie. Jeśli załadunek jest zbyt duży, tkaniny nie mają możliwości swobodnego przepłukania, co także może sprzyjać gromadzeniu się resztek detergentów i pogorszeniu zapachu.
Skąd bierze się brzydki zapach prania?
Nieprzyjemna woń, która utrzymuje się na czarnych ubraniach mimo prania, nie jest wynikiem ich niedostatecznego oczyszczenia, lecz niepożądanych reakcji chemicznych zachodzących wewnątrz włókien. Barwniki takie jak henna i chinolina, zakonserwowane w nadmiarze detergentów, zaczynają się rozkładać, co powoduje powstanie charakterystycznego, nieprzyjemnego zapachu.
Jeśli zauważycie, że ubrania zaczynają pachnieć nieświeżo, warto wykonać pranie „zerowe” – czyli cykl prania w samej wodzie, bez detergentów. W kolejnych praniach dobrze jest używać jedynie minimalnej, zgodnej z zaleceniami ilości środka piorącego. Gdy jednak zapach utrzymuje się mimo tych działań, może to oznaczać, że tkanina jest już zbyt nasycona związkami, które się rozłożyły – i nie zawsze da się ją uratować.
Aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, już na etapie zakupu warto wybierać odzież wykonaną z certyfikowanej bawełny, najlepiej posiadającej oznaczenia OEKO-TEX lub GOTS. Takie tkaniny rzadziej zawierają barwniki oparte na hennie czy chinolinie. Choć bywają droższe, są zwykle lepszej jakości, trwalsze i łatwiejsze w pielęgnacji.