W obliczu rosnących cen polscy turyści kalkulują, gdzie najlepiej wybrać się na tegoroczne wakacje. Czy to w sezonie wakacyjnym, czy poza nim, przez wiele lat jednym z najczęściej wybieranych kierunków była Chorwacja. Czy teraz się to zmieni? W tym turystycznym raju zauważono znaczący wzrost cen, co może skutecznie zniechęcić turystów do odwiedzin.
Ten turystyczny raj staje się coraz droższy
Chorwacja szczyci się długą linią brzegową z licznymi wyspami, zatoczkami i plażami, idealnymi do wypoczynku i uprawiania sportów wodnych. Jest ona też stosunkowo blisko Polski — lot samolotem trwa około 1h 50 min. Wiele osób wybiera też opcję dojazdu do Chorwacji samochodem lub busem. Po drodze do tego kraju można minąć bowiem Czechy, Austrię czy Słowenię i poszerzyć swoje wakacje o nowe doświadczenia.
Zobacz także:
Cena wakacji all inclusive dotychczas nie odstraszała. W 2023 roku 7-dniowy pobyt w tym kraju kosztował około 3 tys. zł. W ostatnim czasie jednak zauważono wzrost cen. Obecnie koszt takiego wyjazdu waha się od 3,5 do nawet 9 tys. zł za osobę. Ale tu nie chodzi tylko o noclegi.
Coraz droższe noclegi i usługi w Chorwacji
Jak informuje brytyjski „Express”, ceny w Chorwacji w ciągu ostatnich 3 lat wzrosły nawet o 50%. W innych popularnych turystycznych państwach, takich jak Hiszpania czy Grecja, sytuacja wygląda nieco lepiej — podwyżki wyniosły tam około 15-20%. W związku z rosnącymi kosztami wakacji coraz mniej osób stawia na urlop w Chorwacji.
Jak zauważa portal „Money.pl”, główną przyczyną takiego wzrostu cen, są rosnące koszty operacyjne w branży hotelarskiej. W związku z tym zarówno pobyt w Chorwacji, jak i atrakcje turystyczne znacząco zdrożały.
Turyści niemiło zaskoczeni cenami w Chorwacji
Od jakiegoś czasu w mediach jest głośno o tym turystycznym raju. Nie tylko noclegi i wyjazdy all inclusive dały się turystom we znaki. Niemiło zaskoczyć może tam zwykle wyjście do sklepu.
O historii zaskoczonej turystki opowiedział serwis „Wprost”. Influencerka z Australii była zdegustowana tym, ile musiała zapłacić za podstawowe produkty. Christina Podolyan wybrała się do sklepu i przyjrzała się cenom kilku produktów. Zaskoczył ją fakt, że za karton mleka trzeba zapłacić 3 euro (niemal 12 zł), a za szampon do włosów aż 8,55 euro (ponad 36 zł).
Coraz mniej turystów w Chorwacji. Wszystko przez wzrost cen
W Chorwackich kurortach może więc zniechęcać nie tylko rosnący koszt noclegów czy usług, ale również jedzenia. Mimo że ceny zależne są tam od miejsca — im bardziej turystyczne, tym drożej — to i tak turyści odczuwają wzrost na swojej kieszeni.
Ceny w restauracjach w miejscach popularnych mogą odstraszać. Jak podaje „Fakt” w miejscach, takich jak Dubrownik, Split czy Hvar obiad dla jednej osoby to koszt nawet 15-20 euro (około 65-85 zł). W mniej uczęszczanych regionach sytuacja wygląda nieco lepiej. Tam posiłek kosztuje około 10-12 euro (około 42-55 zł).
Biorąc pod uwagę dotychczasową atrakcyjność turystyczną Chorwacji, można wnioskować, że sytuacja się zmieni. Turyści zdają się tracić chęci na wakacje nad Adriatykiem i szukają alternatywy. Częściej stawiają na bardziej budżetowe kierunki, takie jak Bułgaria czy Egipt, co pokazuje chociażby ranking najpopularniejszych kierunków na wakacje all inclusive portalu „Fly4free”.