Jeszcze do niedawna moja mama mówiła, że po pięćdziesiątce żadna pielęgnacja już nie działa. Miała dość próbowania nowych kremów, które obiecywały efekty, ale nic się nie zmieniało. Aż pewnego dnia trafiła na ten niepozorny krem-żel w Hebe. Kosztował niewiele, nie rzucał się w oczy, ale już po dwóch dniach zauważyłam, że skóra mojej mamy wygląda inaczej. Gładka, promienna, jakby wypoczęta po długim urlopie, a zmarszczki, które wcześniej były głęboko zarysowane, nagle stały się mniej widoczne.
Jakie problemy skórne pojawiają się najczęściej po 50-tce?
Skóra po pięćdziesiątym roku życia zaczyna bardzo wyraźnie tracić swoją jędrność i elastyczność. Pojawiają się głębsze zmarszczki, szczególnie w okolicy oczu, ust i na czole. Cera staje się bardziej sucha i podatna na podrażnienia, ponieważ z wiekiem gruczoły łojowe pracują wolniej, a bariera ochronna skóry zaczyna się osłabiać. Do tego dochodzi szary, zmęczony koloryt oraz utrata naturalnego blasku. Skóra traci zdolność do samodzielnej regeneracji, co sprawia, że staje się cieńsza, bardziej wiotka i mniej odporna na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych.
Zobacz także:
Krem do twarzy Dermedic Hydrain3 Hialuro z Hebe – czym się wyróżnia?
Krem do twarzy Dermedic Hydrain3 Hialuro, dostępny w Hebe w promocyjnej cenie 34,99 zł, ma formułę lekkiego kremu-żelu, który od razu przynosi ulgę suchej i napiętej skórze. Już po jednej aplikacji cera staje się miękka, nawodniona i bardziej elastyczna. Kluczowy składnik, czyli kompleks Aqualare, odpowiada za intensywne nawilżenie, uzupełniając niedobory wody i zatrzymując ją na dłużej. Efekt utrzymuje się przez 48h, co daje poczucie komfortu nawet w przypadku bardzo suchej cery.
fot. hebe.pl
Kwas hialuronowy obecny w składzie tworzy na powierzchni skóry barierę ochronną, która zapobiega utracie wilgoci i jednocześnie zabezpiecza ją przed szkodliwym wpływem środowiska. Dzięki temu krem nie tylko nawilża, ale też realnie poprawia kondycję skóry. Co ważne, kosmetyk ma bardzo lekką konsystencję i szybko się wchłania, więc bez problemu można go stosować pod makijaż.
O czym jeszcze należy pamiętać w pielęgnacji skóry po 50. roku życia?
Po pięćdziesiątce skóra potrzebuje nie tylko dobrego kremu, ale też dostosowanej do indywidualnych potrzeb codziennej rutyny, która będzie wspierać jej naturalne procesy regeneracyjne. Bardzo ważne jest przede wszystkim regularne oczyszczanie twarzy, najlepiej łagodnym żelem lub mleczkiem, które nie naruszy bariery hydrolipidowej. Należy również pamiętać o stosowaniu kremu z filtrem przeciwsłonecznym przez cały rok, ponieważ promieniowanie UV znacząco przyspiesza starzenie się skóry.
Nie należy zapominać także o wieczornej pielęgnacji, która powinna być jeszcze bardziej skoncentrowana. Warto sięgnąć przede wszystkim po dobrej jakości serum z antyoksydantami lub retinolem, a na to nakładać odżywczy krem regenerujący. Kluczowe jest też picie odpowiedniej ilości wody i dieta bogata w witaminy oraz zdrowe tłuszcze.