Koniec roku to moment, w którym w firmach wraca temat świątecznych benefitów. Jedni pracodawcy stawiają na tradycję, inni próbują nowoczesnych rozwiązań, ale dane mówią jasno: oczekiwania pracowników mocno się zmieniły. Najnowsza ankieta Gi Group Holding pokazuje wyraźnie, że paczki świąteczne coraz rzadziej trafiają w realne potrzeby zespołów. Co wolelibyśmy dostać w zamian?

Paczki świąteczne od pracodawcy. Tradycja, która traci znaczenie?

Jeszcze do niedawna paczka świąteczna była symbolem firmowej troski i ważnym elementem budowania relacji z pracownikami. Kosz z kawą, słodyczami czy firmowymi gadżetami miał podkreślać wyjątkowość okresu świątecznego i stanowić formę podziękowania za cały rok pracy. Dziś jednak ten schemat coraz częściej rozmija się z rzeczywistością.

Zobacz także:

Choć ponad 80% firm w Polsce nadal decyduje się na świąteczne upominki, ich wartość symboliczna słabnie. Zestawy prezentowe, gadżety firmowe czy bilety na wydarzenia kulturalne coraz częściej są odbierane jako „miły, ale nietrafiony” dodatek. Ankieta Gi Group Holding nie pozostawia złudzeń: aż 95% pracowników wolałoby premię pieniężną, a tylko 5% wybiera prezent rzeczowy.

To pokazuje jedno: paczki świąteczne nie odpowiadają już na realne potrzeby. Koniec roku to czas większych wydatków, presji finansowej i planowania domowego budżetu. Inflacja, rosnące koszty energii i żywności sprawiają, że nawet drobna dodatkowa kwota ma realne znaczenie. W takiej sytuacji gotówka daje wolność wyboru i poczucie sprawczości, zamiast kolejnego czekoladowego Mikołaja, który ląduje na dnie szafki ze słodyczami.

Warto też zauważyć, że paczki często nie uwzględniają różnorodności zespołów. Inne potrzeby ma singiel, inne rodzic małych dzieci, a jeszcze inne osoba pracująca zdalnie w małej miejscowości. Uniwersalny prezent coraz rzadziej bywa uniwersalnie trafiony.

Co zamiast paczki świątecznej? Pracownicy mówią wprost

Jeśli nie pieniądze, to co na prezenty dla pracowników? Czas! Drugim najczęściej wskazywanym benefitem w ankiecie był dodatkowy dzień wolny. Wybrało go aż 57% respondentów, znacznie więcej niż dwa lata temu. To jasny sygnał, że pracownicy coraz bardziej cenią równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Możliwość spędzenia dodatkowego dnia z rodziną, odpoczynku lub załatwienia spraw odkładanych przez cały rok bywa cenniejsza niż materialny upominek.

Karta prezentowa znalazła się dopiero na trzecim miejscu, a bilety czy firmowe gadżety zanotowały marginalne zainteresowanie. Nawet jednak bony, choć dają większą elastyczność niż paczki, bywają postrzegane jako rozwiązanie połowiczne, bo ograniczone do konkretnej sieci czy asortymentu. Pracownicy coraz wyraźniej komunikują, że nie chcą, by ktoś decydował za nich, na co mają wydawać otrzymane środki.

Eksperci rynku pracy podkreślają, że dziś nie chodzi już o sam gest, ale o jego sens i dopasowanie do realiów. Paczki świąteczne, które jeszcze kilka lat temu były wystarczające, dziś mogą być odebrane jako oderwane od codziennych problemów pracowników. Firmy, które potrafią słuchać i reagować na zmieniające się potrzeby zespołu, budują zaufanie i lojalność i to nie tylko w okresie świątecznym, ale długofalowo, jako element swojej kultury organizacyjnej.