Oleica krówka może i wygląda niepozornie, ale to jeden z tych owadów, z którym lepiej nie wchodzić w bliższy kontakt. Spotykana na polskich łąkach i poboczach dróg potrafi skutecznie zniechęcić do siebie każdą osobę, która ją zaczepi. Wszystko przez kantarydynę – substancję chemiczną, którą wydziela w sytuacji zagrożenia. Zdecydowanie nie chcecie mieć z nią do czynienia.
Ten chrząszcz występuje niemal wszędzie. Czy jest niebezpieczny?
Oleica krówka to chrząszcz z rodziny majkowatych. Choć może wyglądać nieco dziwacznie, a wręcz nieporadnie przez swój przysadzisty kształt i powolny chód, nie dajcie się zwieść. To nie tylko spory owad (osiąga nawet 3,5 cm długości), ale też taki, który posiada mechanizmy obronne, z którymi nie chcecie się zetknąć. W Polsce można ją spotkać na terenie całego kraju, choć nie występuje licznie. Wybiera słoneczne miejsca: łąki, polany, pobrzeża lasów czy skraje dróg. Możecie natknąć na nią podczas spaceru w czerwcowy czy wakacyjny dzień.
Zobacz także:
Choć oleica krówka nie gryzie i nie atakuje ludzi, to posiada bardzo skuteczny system obronny. Gdy poczuje się zagrożona, wydziela żółtawą, oleistą ciecz. Nie brzmi groźnie? Ta ciecz zawiera kantarydynę – związek chemiczny, który może wywołać bardzo nieprzyjemne reakcje. Nie musicie się jej panicznie bać – nie zaatakuje znienacka i nie rzuci się na nikogo. Ale jeśli ją podniesiecie, spróbujecie przegonić ręką albo przypadkiem przyciśniecie – może poczuć się zagrożona i zacznie się bronić. A wtedy kontakt z toksyczną substancją jest niemal pewny.
Oleica krówka wydziela toksyczną substancję. Mogą pojawić się podrażnienia
Kantarydyna to substancja, którą natura wyposażyła oleicę w ramach obrony przed drapieżnikami. U ludzi może powodować silne podrażnienia skóry, a jeśli dostanie się do oczu lub nosa – również tam zadziała drażniąco. Najczęściej pojawia się zaczerwienienie, pieczenie, a nawet pęcherze.
Spożycie kantarydyny może być niebezpieczne dla zdrowia, a w większych ilościach śmiertelne. Choć pojedyncza oleica krówka nie wydziela stężenia tej substancji groźnego dla człowieka, warto zachować ostrożność, zwłaszcza w miejscach, gdzie przebywają dzieci.
Najważniejsze w zachowaniu ostrożności jest, aby nie dotykać tego owada gołymi rękami i nie pozwalać dzieciom brać go do rąk, nawet z ciekawości. Oleista substancja, którą wydziela, może wywołać nieprzyjemne reakcje skórne. Jeśli kontakt z oleicą krówką już nastąpi, najlepiej jak najszybciej umyć ręce wodą z mydłem, nie trzeć oczu i unikać dotykania twarzy. W przypadku bardziej dokuczliwego podrażnienia warto zasięgnąć porady lekarza.
Oleica krówka — jak wygląda i jak rozpoznać?
To dość charakterystyczny chrząszcz, więc trudno go pomylić z innymi. Oleica krówka ma wydłużony kształt, bardzo powiększony odwłok i małą głowę. Jej wierzch jest ciemnogranatowy, czarny lub niebieskoczarny z metalicznym połyskiem. Samce wyglądają bardziej smukło, natomiast samice są masywniejsze, szczególnie w okresie składania jaj.
Owad ten porusza się powoli i raczej nie ucieka. W razie zagrożenia zatrzymuje się, przybiera nieruchomą pozę i zaczyna wydzielać wspomnianą żółtawą ciecz. Jeśli zobaczycie takiego owada podczas spaceru – lepiej po prostu go omińcie.
W naturze oleica krówka ma swoje miejsce i odgrywa rolę w ekosystemie, ale w kontakcie z człowiekiem może sprawić kłopoty. Warto ją znać i wiedzieć, jak się zachować, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Zwłaszcza na letnim spacerze, kiedy człowiek bardziej myśli o odpoczynku niż o ostrożności.