Mimo zbliżającej się wielkimi krokami jesieni, wrzesień to wciąż intensywny czas dla wszystkich właścicieli ogrodów, a zwłaszcza tych, którzy uprawiają pomidory. Wraz z nadchodzącą zmianą pory roku, zmienia się także ich rutyna pielęgnacyjna, dlatego odkąd dowiedziałam się o kilku istotnych krokach, sztywno się ich trzymam i dzięki temu co roku cieszę coraz większymi zbiorami pysznych, soczystych i intensywnie czerwonych pomidorów. Oto, na co należy zwrócić szczególną uwagę, by przez nieumyślność nie spowodować całkowitej klęski urodzaju w przyszłości.

Do kiedy trwa sezon na pomidory?

Choć wrzesień to wciąż czas zbioru pomidorów w ogrodzie, to sezon na te soczyste plony powoli dobiega końca. Wszystko zależy jednak od panujących warunków pogodowych, regionu i oczywiście odpowiedniej pielęgnacji. W niektórych miejscach w Polsce krzaczki mogą bowiem owocować nawet do drugiej połowy października. W innych z kolei chłodniejszy klimat powoduje, że cała uprawa kończy się w przeciągu kilkudziesięciu godzin.

Zobacz także:

Aby więc mieć pewność, że twoje pomidory przetrwają zimę bez większych problemów i wydadzą równie obfite plony w kolejnym sezonie, nie próbuj przedłużać ich owocowania na siłę. Zamiast tego, pamiętaj o kilku istotnych krokach, które wzmocnią ich odporność i wytrzymałość na niskie temperatury. Tylko w ten sposób uchronisz się przed popełnieniem poważnego błędu prowadzącego do nieurodzaju.

Jaki jest największy błąd w jesiennej pielęgnacji pomidorów?

Choć błędów w uprawie pomidorów można wskazać naprawdę sporo, to jednym z największych błędów w jesiennej pielęgnacji jest ich zbyt częste podlewanie. Okazuje się, że nadmiar wody, która trafia pod krzaczki w tym okresie prowadzi do zbyt dużej wilgotności gleby. Ta z kolei stwarza idealne warunki dla rozwoju groźnych dla kondycji rośliny chorób grzybowych i skutecznie przyciąga do żerowania wciąż obecne w ogrodzie szkodniki.

Wszystko to sprawia, że w kolejnym sezonie możesz nie ujrzeć na krzaczku nawet jednego pomidora. Aby więc uniknąć takiej sytuacji, ważne jest stałe kontrolowanie wilgotności gleby, w której posadzone są pomidory i podlewanie jej wyłącznie wtedy, gdy jest całkowicie sucha. Wówczas ryzyko rozwoju chorób roślinnych i inwazji szkodników maleje.

Jakie są inne błędy w jesiennej pielęgnacji pomidorów?

Nadmierne podlewanie pomidorów to jeden z największych błędów w jesiennej pielęgnacji, ale nie jest jedyny. Oprócz tego, warto zwrócić uwagę także na kwestię nawożenia. Aby niepotrzebnie nie przedłużać wegetacji i jednocześnie nie narażać rośliny na wypuszczanie nowych pędów i owoców w chłodnych miesiącach, należy całkowicie zaprzestać stosowania odżywek azotowych. Wówczas pomidory będą mogły przejść w stan spoczynku w odpowiednim dla siebie czasie i będą odporniejsze na niskie temperatury.