Stroiki na Wszystkich Świętych to nie tylko ozdoba, to także wyraz pamięci, tradycji i szacunku. Wybierając żywe kwiaty, trzeba liczyć się z ich delikatnością i ograniczoną trwałością. Ale jest sposób, by kompozycja przetrwała więcej niż kilka dni. Wystarczy znać kilka florystycznych trików – dokładnie tych, z których korzystają profesjonaliści przy przygotowywaniu stroików na grób i cmentarz.

Trwałe stroiki na Wszystkich Świętych. Tak robią je floryści

Każdy florysta wie, że trwałość kompozycji z żywych kwiatów zależy od kilku czynników. Kluczowy jest wybór odpowiednich gatunków roślin – nie wszystkie dobrze zniosą jesienną pogodę. Do najczęściej wykorzystywanych należą chryzantemy, goździki i lilie – nie tylko pięknie wyglądają, ale też długo zachowują świeżość. Floryści sięgają też po zielone dodatki – gałązki draceny, paproci, a czasem nawet świerku czy eukaliptusa, które podbijają trwałość i wizualny efekt.

Zobacz także:

Jednak najważniejszy jest jeden detal – gąbka florystyczna, nasączona wodą i odpowiednio zabezpieczona. To właśnie ona stanowi sekret, który pozwala przedłużyć życie kwiatów w stroiku nawet o tydzień. To specjalny materiał, który chłonie wodę jak gąbka kuchenną, ale utrzymuje ją w środku, stopniowo oddając wilgoć łodygom kwiatów. Najpierw trzeba ją dobrze namoczyć, nie wrzucając, lecz pozwalając, by sama wciągnęła wodę z dodatkiem odżywki do kwiatów ciętych. Później wystarczy odpowiednio dociąć kostkę i umieścić w stabilnej podstawie, np. plastikowej miseczce lub doniczce. Dopiero na tym podłożu buduje się całą kompozycję.

Stroiki z żywych kwiatów postoją na cmentarzu dłużej. Triki, które trzeba znać

Często pomijany, ale niezwykle istotny etap przygotowania kwiatów do stroika to odpowiednie przycięcie łodyg. Floryści nigdy nie tną ich „na prosto” – zamiast tego używają ostrego noża lub sekatora, przycinając je pod kątem około 45 stopni. Dzięki temu łodyga ma większą powierzchnię do pobierania wody z gąbki, co znacząco przedłuża jej żywotność. Dodatkowo warto usunąć dolne liście, które mogłyby zacząć gnić w kontakcie z wilgotną gąbką, psując nie tylko wygląd, ale też trwałość całej kompozycji. Ten drobny zabieg sprawia, że stroiki z żywych kwiatów wyglądają świeżo i schludnie znacznie dłużej.

Dobrze ułożony stroik to nie tylko kwestia estetyki – to też gwarancja jego stabilności i trwałości. Profesjonaliści zawsze dbają o odpowiednie proporcje pomiędzy kwiatami a zielenią. Za dużo zieleni sprawia, że kompozycja wygląda ciężko i szybko traci formę. Z kolei zbyt duże skupienie kwiatów w jednym miejscu może doprowadzić do ich uszkodzenia i szybszego więdnięcia. Dlatego floryści rozkładają rośliny równomiernie, dbając, by każdy element miał dostęp do powietrza i światła. Nie bez znaczenia jest też kształt stroika – najtrwalsze są kompozycje niskie, zwarte, o naturalnym układzie. Te z dużą ilością pionowych elementów szybciej niszczą się pod wpływem wiatru.

Przechowywanie i pielęgnacja stroików na groby. O tym pamiętaj

Nie wystarczy dobrze przygotować stroik, trzeba też zadbać o jego warunki przechowywania i codzienną pielęgnację. Jeśli stroik na grób został przygotowany kilka dni przed 1 listopada, warto przechowywać go w chłodnym, zacienionym miejscu. Gąbkę należy regularnie sprawdzać, powinna być lekko wilgotna. W razie potrzeby warto uzupełnić wodę. W dni ciepłe lub suche warto też lekko spryskać kwiaty wodą z atomizera, szczególnie przy bardziej delikatnych gatunkach.

Pogoda pod koniec października i na początku listopada bywa kapryśna – deszcz, przymrozki, a nawet śnieg mogą szybko zniszczyć nawet najpiękniejszy stroik. Dlatego floryści stosują jeszcze jeden prosty trik. Po przygotowaniu kompozycji delikatnie spryskują kwiaty specjalnym preparatem do ciętych roślin – tzw. fixerem, który działa jak warstwa ochronna. Dodatkowo jeśli stroik ma trafić na cmentarz dzień lub dwa wcześniej, floryści zabezpieczają go folią lub plastikową osłoną, którą zdejmują tuż przed ustawieniem na grobie.