Współczesne samochody pełne elektroniki dają złodziejom nowe możliwości. Już nie potrzeba żadnych brutalnych metod – wystarczy sprytne urządzenie i podstawowa wiedza, aby auto odjechało w mniej niż minutę. Najnowsze techniki kradzieży, takie jak „na Nokię” czy „na głośnik”, to poważne zagrożenie, przed którym warto się zabezpieczyć.
Na czym polega metoda kradzieży auta „na Nokię”?
Metoda „na Nokię” z pozoru brzmi jak żart, ale niestety jest jak najbardziej realna. Jej nazwa nawiązuje do klasycznego modelu telefonu, bo urządzenie używane do kradzieży często przypomina popularną Nokię 3310. W rzeczywistości w obudowie ukryta jest zaawansowana elektronika, która potrafi przejąć kontrolę nad systemami pojazdu.
Zobacz także:
Jak to działa? Złodziej podłącza taki gadżet do magistrali CAN w samochodzie. To wewnętrzna sieć, która odpowiada za komunikację pomiędzy modułami elektronicznymi auta, w tym immobilizerem i alarmem. Urządzenie wysyła serię sygnałów, a gdy trafi na ten właściwy, elektronika uznaje, że w pobliżu znajduje się oryginalny kluczyk. Cały proces trwa kilkanaście sekund i kończy się uruchomieniem silnika.
Kradzież samochodu „na głośnik”. Nowa metoda wśród przestępców
Podobną zasadę wykorzystuje metoda „na głośnik”. Tu z kolei złodzieje sięgają po urządzenia wyglądające jak popularne głośniki Bluetooth, np. JBL. Taki sprzęt nie budzi podejrzeń, a w rzeczywistości kryje specjalny moduł, który po podłączeniu do magistrali CAN pozwala uruchomić samochód bez kluczyka.
Przestępcy przygotowują się do tego precyzyjnie. Wystarczy kilka ruchów i auto może odjechać w mniej niż minutę. Pierwsze przypadki tej metody odnotowano we Francji, a jej ofiarami padały przede wszystkim auta marek Toyota i Lexus.
Jak chronić auto przed kradzieżą na magistralę CAN?
Choć metody „na Nokię” i „na głośnik” wydają się nie do pokonania, istnieje kilka sposobów, aby zabezpieczyć swoje auto. Co ciekawe, jednym z nich są tradycyjne blokady kierownicy i skrzyni biegów, które dawniej uchodziły za przeżytek. Dziś, w dobie elektronicznych trików, potrafią skutecznie zniechęcić złodzieja, który nie nosi już ze sobą narzędzi do ich usuwania.
Warto też postawić na nowoczesne systemy ochrony, takie jak IGLA czy BLE. Ten ostatni stosuje zaawansowane szyfrowanie i dynamiczne kody dostępu, dzięki czemu uniemożliwia podszywanie się pod oryginalny kluczyk. Co więcej, BLE działa bezobsługowo – nie wymaga dodatkowych czynności ze strony kierowcy. Jeśli wasz samochód nie ma takiego zabezpieczenia fabrycznie, można je zamontować w autoryzowanym serwisie.