Most nad Sundem to inżynieryjne arcydzieło i logistyczna rewolucja, która połączyła Danię ze Szwecją. Ale ta wygoda ma swoją cenę — i to dosłownie. Każdego dnia tysiące kierowców płacą setki złotych, by przedostać się z jednego kraju do drugiego. Czy to się opłaca? Dla wielu odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak.
Most nad Sundem, czyli połączenie między Kopenhagą a Malmö
Most nad Sundem (Øresundsbron) to nie tylko droga — to symbol nowoczesnej Europy. Połączył dwa kraje, tworząc ciągłość komunikacyjną między Kopenhagą a Malmö. Ta potężna konstrukcja składa się z mostu, sztucznej wyspy Peberholm i podwodnego tunelu Drogden, a całość liczy prawie 16 kilometrów długości. Górą biegnie autostrada z czterema pasami ruchu, dołem — dwutorowa linia kolejowa. Otwarcie nastąpiło 1 lipca 2000 roku, po ukończeniu jednej z najambitniejszych inwestycji infrastrukturalnych w Europie.
Zobacz także:
Od początku Øresund Bridge był projektowany jako strategiczne połączenie, które ma nie tylko usprawnić ruch między Danią a Szwecją, ale też symbolicznie zacieśnić więzi między Skandynawią a resztą kontynentu. Dziś przez most kursują nie tylko pociągi i auta, ale też tysiące osób codziennie dojeżdżających do pracy. Przejazd trwa zaledwie 30 minut. Czas to jednak nie wszystko — dla wielu bolesny jest koszt, który trzeba ponieść za ten luksus.
Ile kosztuje przejazd mostem nad Sundem?
Jednorazowy przejazd samochodem osobowym przez most nad Sundem kosztuje prawie 300 zł. Tyle trzeba zapłacić, jeśli nie ma się żadnej zniżki czy abonamentu. I chociaż infrastruktura jest imponująca, a widok z mostu zapiera dech w piersiach, dla wielu turystów czy kierowców okazjonalnych cena wydaje się wręcz zaporowa. To jedna z najdroższych tego typu przepraw drogowych w Europie — jeśli nie na świecie.
Są jednak sposoby na obniżenie kosztów. Kierowcy, którzy korzystają z mostu regularnie, mogą wykupić abonament ØresundGO. Dzięki temu za jeden przejazd płacą 178 duńskich koron, czyli około 118 złotych. Nadal niemało, ale w porównaniu do jednorazowej opłaty — zdecydowana różnica. Co ciekawe, mostem przemieszcza się codziennie około 20 tysięcy aut.
Spory wydatek, ale za to oszczędność czasu
Dla kogoś z zewnątrz kwota rzędu 300 zł za przejazd może wydawać się absurdem. Ale dla wielu mieszkańców Kopenhagi czy Malmö most nad Sundem to nie luksus, lecz codzienność. Często to jedyne racjonalne połączenie między miejscem zamieszkania a miejscem pracy. W praktyce oznacza to, że miesięczne koszty przejazdów mogą sięgać kilku tysięcy złotych, nawet z abonamentem.
W zamian jest jednak coś, czego nie da się wycenić: czas. Zamiast stać w kolejkach do promów, wystarczy pół godziny i już jesteś w innym kraju. Do tego płynność ruchu, doskonała infrastruktura i niezawodność — Øresundsbron działa praktycznie bezawaryjnie. To wszystko sprawia, że mimo wysokich kosztów, most jest chętnie wybierany przez kierowców.









