Większość właścicieli psów mogłoby przysiąc, że porozumiewają się ze swoimi pupilami bez słów. Wydaje się, że pies doskonale potrafi odgadnąć nastrój swojego pana. Ale czy rzeczywiście tak jest, czy po prostu nam się wydaje? Naukowcy badający zachowania psów cały czas szukają odpowiedzi na to pytanie, a wyniki ich pracy są zaskakujące. Być może nasi pupile rozumieją jeszcze więcej, niż dotychczas myśleliśmy.
Czy psy rozumieją ludzkie emocje?
Ponieważ psy, podobnie jak ludzie, są zwierzętami stadnymi, potrafią tak jak my dostosować swoje zachowanie i emocje do reszty domowników. Kiedy wszyscy są radośni, pies może wesoło skakać wokół ludzi, szczekać, merdać ogonem i zachęcać do zabawy. Gdy są smutni, zachowuje się zupełnie inaczej – przygląda się ludziom, może popiskiwać albo lizać ich po rękach. Jednak czy pies naprawdę rozumie i odczytuje te emocje, czy po prostu dostosowuje swoje zachowanie do naszego?
Zobacz także:
Jak pies rozpoznaje nastrój człowieka?
Psy towarzyszą ludziom od tysięcy lat i z czasem nauczyły się lepiej nas rozumieć. Okazuje się, że rozpoznają też „ładunek emocjonalny” wydawanych przez nas dźwięków. Odróżniają płacz od gniewnego krzyku, rozpoznają śmiech czy okrzyk strachu. Kiedy pies słyszy człowieka, w jego mózgu aktywuje się kora słuchowa oraz ciało migdałowate, czyli ta część, która odpowiada za przetwarzanie emocji.
Co więcej, psy potrafią także rozpoznawać ludzkie twarze. Sprawdzili to naukowcy z Uniwersytetu Helsińskiego. Zwierzętom pokazywano zdjęcia, na których znajdowały się inne psy, a później fotografie przedstawiające właścicieli badanych psów oraz obcych im osób.
Czworonogi najdłużej przyglądały się zdjęciom psów i nie miało znaczenia to, czy je znały, czy nie. Inaczej było jednak w przypadku zdjęć ludzi. Psy wyraźnie dłużej studiowały fotografie swoich właścicieli, a mniej uwagi poświęcały zdjęciom obcych ludzi. To oznacza, że potrafią rozpoznać właścicieli na zdjęciach.
Jakie emocje rozpoznaje pies?
Psy dobrze wyczuwają nasz nastrój i potrafią rozpoznać aż 6 ludzkich emocji, czyli strach, gniew, szczęście, smutek, zaskoczenie i obrzydzenie. Rozpoznają to, jak napisaliśmy wyżej, po tonie naszego głosu oraz poprzez przyglądanie się naszym twarzom. Ale nie tylko – do „czytania” emocji służy im także węch. Pies jest w stanie rozpoznać po zapachu naszego ciała to, czy jesteśmy zdenerwowani, smutni czy przestraszeni.
Sprawdzono to w ramach eksperymentu przeprowadzonego przez naukowców z University of Bristol. Psy miały za zadanie podejść do miski ze smakołykiem, ale wcześniej dawano im do powąchania pot ludzi z dwóch grup biorących udział w badaniu. Jedna grupa słuchała relaksującej muzyki, a druga miała do rozwiązania zadania matematyczne. Gdy psy powąchały pot osób z drugiej grupy, które musiały być zestresowane matematyką, o wiele mniej chętnie sięgały po smakołyk.
Źródło: The Conversation, National Geographic, PolskieRadio24