Jeżeli nie masz ręki do kwiatów, wszystkie rośliny ci usychają lub gniją i nie chcą rosnąć, nie załamuj się. W sklepach ogrodniczych jest bardzo szeroki wybór roślin niewymagających, które przy minimalnej pielęgnacji rosną zdrowo i dodają uroku każdej przestrzeni. Przykładem jest sansewieria, znana też pod nazwą „język teściowej” i „wężownica”. Wygląda bardzo ciekawie, a do tego praktycznie nie ma wymagań. Przy odrobinie wysiłku będzie pięknie rosła, a może w tym pomóc domowy nawóz, który nawet całkiem początkujący miłośnicy roślin przygotują bez trudu.
Sansewieria, czyli roślina dla początkujących
W naturze sansewieria występuje w Afryce Środkowej i Południowej, a także na Półwyspie Arabskim i tropikalnej części Azji. Zdecydowanie jest to więc roślina, która nie boi się trudnych warunków. Nie ma też wielkich wymagań:
Zobacz także:
- Podlewanie: dobrze znosi suszę, więc nie przeszkadza jej rzadkie podlewanie. Toleruje też twardą wodę.
- Wilgotność powietrza: nie przeszkadza jej suche powietrze, co w polskim klimacie jest wyzwaniem dla domowych roślin doniczkowych w okresie grzewczym.
- Oświetlenie: dobrze rośnie zarówno w miejscach mocno nasłonecznionych, w półcieniu, a nawet daje sobie radę w ciemniejszych pomieszczeniach.
- Podłoże: najlepsze będzie to przeznaczone do sukulentów. Powinien się w nim znaleźć torf i kompost, a także żwir, piasek albo perlit, czyli elementy rozluźniające ziemię (nie powinna być zbita).
Tak jak w przypadku wszystkich innych roślin, nie możemy zapomnieć o drenażu na dnie doniczki.
Jak wzmocnić roślinę język teściowej?
Nawet tak odporne i „żelazne” rośliny jak sansewieria wymagają regularnego dokarmiania, by zdrowo i bujnie rosły. W przypadku języka teściowej dobrze sprawdzą się wszystkie te nawozy, które są bogate w azot, fosfor, potas i magnez, a także wapń.
W domu możecie zrobić skuteczny i prosty do zrobienia nawóz ze skorupek po jajkach. Sansewieria preferuję ziemię o odczynie obojętnym lub zasadowym, dlatego bogate w wapń skorupki będą bardzo dobrym wyborem. Ponadto wzmacniają one całą roślinę, zwiększają jej odporność na choroby i stymulują wzrost.
Domowy nawóz pod sansewierię ze skorupek jaj
Nawóz ze skorupek możecie przyrządzić na 2 sposoby. Pierwszy to zmielenie ich na proszek – po ugotowaniu jajek skorupki trzeba dobrze wysuszyć, a później drobno zmielić (na przykład w młynku do kawy). Później wsypujemy 1 lub 2 łyżki proszku do doniczki (ilość zależy od jej wielkości), mieszamy z wierzchnią warstwą ziemi i gotowe. Zabieg można powtarzać raz w miesiącu.
Drugi sposób polega na wykonaniu płynnego nawozu ze skorupek. W tym celu skorupki zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na tydzień. Takim wywarem podlewamy sansewierię raz na dwa tygodnie, a zimą rzadziej – wystarczy raz na miesiąc.









