Ogórki to prawdziwi ulubieńcy polskich ogrodów i balkonów. Zielone, chrupiące, idealne na mizerię, do kiszenia i na kanapki. Ale by doczekać się dorodnych i licznych owoców, trzeba je odpowiednio zasilać. Od niedawna coraz więcej ogrodników sięga po naturalne, organiczne sposoby wspomagania roślin. I tu właśnie na scenę wchodzi spirulina — niepozorna alga, która potrafi zdziałać cuda

Spirulina jako nawóz do ogórków — dlaczego działa i jak ją stosować

Spirulina to naturalny skarb pełen składników odżywczych. Jej największym atutem jest wysoka zawartość azotu — pierwiastka, który stymuluje wzrost masy zielonej, czyli liści i pędów. To dlatego ogórki, które potrzebują dużo energii do rozwoju, tak dobrze reagują na ten składnik. W spirulinie znajdziemy też potas, fosfor, żelazo, magnez i witaminy z grupy B, które wspierają ogólną kondycję roślin i wzmacniają ich odporność. Co więcej, spirulina sprzyja rozwojowi systemu korzeniowego.

Zobacz także:

Aby przygotować nawóz, rozpuśćcie 1 łyżeczkę spiruliny w 1 litrze wody, dokładnie wymieszajcie i odstawcie na kilka godzin. Tak powstały nawóz do ogórków należy stosować raz na 7–10 dni, najlepiej rano lub późnym popołudniem, gdy słońce nie operuje już tak intensywnie. Zbyt częste podlewanie może doprowadzić do przenawożenia i zaszkodzić roślinom. Z tego względu warto obserwować swoje ogórki i dostosowywać dawkowanie do ich tempa wzrostu oraz kondycji.

Stosowanie spiruliny -  kiedy i jak zacząć stosować nawóz

Jeśli planujecie wykorzystać spirulinę w uprawie ogórków, zacznijcie ją stosować dopiero po etapie siewek. To właśnie faza intensywnego wzrostu, czyli 3–7 tydzień od wykiełkowania, jest najlepszym momentem na wspieranie ich naturalnego rozwoju spiruliną. Przed pierwszym użyciem warto przekopać i przesiać glebę, by usunąć z niej chwasty i poprawić jej strukturę, co dodatkowo ułatwi roślinom rozwój systemu korzeniowego.

Dla ogórków sadzonych bezpośrednio do gruntu spirulina sprawdzi się świetnie po około dwóch tygodniach od wsadzenia. W przypadku uprawy doniczkowej, gdzie gleba szybciej się wyjaławia, możecie zacząć podlewać rośliny już po tygodniu. Obserwujcie swoje ogórki — jeśli liście zaczynają więdnąć lub brakuje kwiatów, to sygnał, że czas na dodatkowe wsparcie. Regularność w obserwacji i reakcja na potrzeby roślin to klucz do sukcesu. 

Uprawa ogórków a dodatkowe nawożenie — czy spirulina wystarczy?

Choć spirulina jest znakomitym źródłem mikro- i makroelementów, nie należy traktować jej jako jedynego nawozu. Ogórki mają dość wysokie wymagania pokarmowe — oprócz azotu potrzebują także wapnia i boru, które odpowiadają za prawidłowe kształtowanie owoców. Dlatego najlepsze efekty osiągnięcie, łącząc spirulinę z kompostem, obornikiem lub naturalnymi nawozami potasowymi, np. popiołem z drzew. 

Oprócz nawożenia warto też zadbać o warunki uprawy. Regularne podlewanie, dobre nasłonecznienie i odpowiednie pH gleby to fundamenty zdrowych i bujnych ogórków. Spirulina pomoże tylko wtedy, gdy rośliny będą miały komfortowe środowisko do wzrostu. Traktujcie ją więc jako część większej strategii, a nie złoty środek na wszystkie ogrodnicze bolączki. Systematyczna obserwacja, rozsądek w działaniu i dopasowanie nawożenia do potrzeb to przepis na obfite zbiory.

Gdzie kupić spirulinę i czy nawożenie nią ma minusy?

Spirulinę bez problemu znajdziecie w sklepach ekologicznych, zielarskich oraz internetowych. Najczęściej sprzedawana jest w postaci proszku, który idealnie nadaje się do przygotowania nawozu. Można trafić też na tabletki lub kapsułki, ale nie są one najlepszym rozwiązaniem. W ogrodzie spirulina najlepiej sprawdza się w naturalnej formie, bez żadnych dodatków ani nośników.

Mimo wielu zalet, spirulina nie jest pozbawiona wad. Największym minusem może być jej cena — to nawóz droższy niż klasyczny kompost czy obornik. Poza tym, jak każdy środek odżywczy, wymaga umiaru. Przenawożenie może skutkować więdnięciem liści, zahamowaniem kwitnienia, a nawet zrzucaniem owoców. Dlatego traktujcie ją jako wsparcie, a nie podstawę żywienia roślin. Zadbajcie też o jakość produktu — warto wybierać spirulinę ze sprawdzonych źródeł, by mieć pewność, że wspieracie ogród w najlepszy możliwy sposób.