Wysokie rachunki za ogrzewanie to widok, na który nikt nie ma ochoty. Dlatego warto zwrócić uwagę na drobne zmiany, które możemy wprowadzić, aby komfortowa temperatura w mieszkaniu nie kosztowała nas majątku. Wskazówka z zamykaniem drzwi jest banalnie prosta, a szybko zrobi dużą różnicę.
Efektywne ogrzewanie mieszkania. Na to zwróć uwagę
Uruchamiając grzejniki, warto przemyśleć to, gdzie tak naprawdę potrzebujemy wyższej temperatury. Najczęściej zależy nam na komforcie termicznym tam, gdzie spędzamy większość dnia - sypialnia i salon będą tutaj dość oczywistymi wyborami. Czy jednak ogrzewanie jest niezbędne w kuchni, w której szybko robi się ciepło od samego gotowania? Albo w pokoju gościnnym, z którego nie planujemy korzystać w najbliższym czasie?
Zobacz także:
Zwrócenie uwagi na takie pomieszczenia może pomóc nam kumulować ciepło tylko tam, gdzie jest to potrzebne. Dlatego warto zamykać drzwi do nieużywanych pokojów, aby ciepło niepotrzebnie nie uciekało do miejsc, w których i tak nie przebywamy. Dzięki temu akumulujemy je na mniejszej przestrzeni, którą jednocześnie łatwiej jest ogrzać.
Błędy, które podnoszą rachunki za ogrzewanie
Nie można także zapominać o najczęstszych błędach, które bardzo łatwo wyeliminować. One również powodują, że nawet kaloryfer ustawiony na maksymalną temperaturę będzie miał problem z ogrzaniem mieszkania. Chodzi o przeszkody, które stawiamy przed grzejnikiem. W przypadku kaloryfera zasłoniętego meblami ciepło będzie napotykało blokadę.
To samo dotyczy nieco mniej oczywistej przeszkody, czyli firan i zasłon, które sięgają podłogi i zasłaniają grzejnik. Na czas ogrzewania warto je odsunąć na boki, aby nic nie utrudniało ciepłu rozprzestrzeniania się po pokoju. Wieczorem, kiedy chcemy zasłonić okna, firany i zasłony możemy również unieść, a nadmiar materiału ułożyć na parapecie, dzięki czemu kaloryfer pozostanie odsłonięty.
Sezon grzewczy? O tym musisz pamiętać
O kilku rzeczach warto pamiętać jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, jednak jeśli nie zwróciliśmy na nie uwagi, wciąż można je skontrolować. Pierwszą z nich jest sprawdzenie, czy kaloryfer na pewno nie jest zapowietrzony. Można rozpoznać to przede wszystkim po tym, że jest nierównomiernie ciepły. Warto też zwrócić uwagę na dźwięki takie jak bulgotanie czy syczenie.
Nie można również pominąć problemów dotyczących szczelności okien. Jeśli takie występują, ciepłe powietrze będzie wydostawało się przez szczeliny, zamiast nagrzewać pomieszczenie. W efekcie grzejniki będą pracować na marne, a osiągnięcie pożądanej temperatury w domu będzie nie tylko utrudnione, ale i bardziej kosztowne.









