W świecie drogeryjnych nowości raz na jakiś czas pojawia się produkt, który błyskawicznie zdobywa status hitu. Tym razem to podkład STARS Otternity – świeżutka premiera w Rossmannie, która wywołała niemałe zamieszanie. Dlaczego? Bo łączy to, czego szuka wiele kobiet po 50-tce: efekt wygładzenia, blask i naturalne krycie. I do tego ma skład jak z półki premium. Popularność podkładu szybko ogołociła magazyny — w sklepie internetowym przez chwilę dostępny był tylko jeden odcień. Lepiej więc nie zwlekać i nie czekać, aż znów zabraknie produktu na półkach.

Satynowy podkład z Rossmanna. Twarz wygląda jak po retuszu

Nie każda skóra lubi mat, nie każda też odnajdzie się w pełnym glow. Dlatego podkład o satynowym wykończeniu to kompromis, który robi ogromną różnicę – szczególnie w dojrzałym wieku. Satyna to subtelny połysk, który odbija światło w kontrolowany sposób. Dzięki temu twarz wygląda na świeższą, bardziej wypoczętą i młodszą, ale bez przerysowanego efektu tafli. STARS Otternity wpisuje się idealnie w ten trend – to produkt, który nie podkreśla zmarszczek, ale odbija światło tam, gdzie trzeba.

Zobacz także:

Nie sposób nie wspomnieć o dodatkowej cesze tego produktu – zapachu. Formuła STARS Otternity została wzbogacona o nuty inspirowane perfumami YSL Libre. Dla jednych to detal, dla innych ogromna zaleta. Uczucie, że codzienny rytuał nakładania podkładu może być tak przyjemny i zmysłowy, jak aplikacja perfum, to dodatkowy plus.

fot. rossmann.pl

Tani podkład z Rossmanna. Co sprawia, że działa jak „odmładzacz”?

Podkład do twarzy STARSOtternity dopiero co trafił do drogerii, a już zaczyna być trudno dostępny. W Rossmannie kosztuje 35,99 zł, ale efekt, jaki daje, często porównywany jest do znacznie droższych produktów z wyższej półki. Formuła została opracowana z myślą o osobach, które chcą zachować naturalny wygląd cery, ale jednocześnie zatuszować oznaki zmęczenia czy drobne niedoskonałości. Efekt? Krycie średnie, ale możliwe do budowania – od lekkiego dziennego makijażu po pełne krycie na wieczór.

Ale na uwagę najbardziej zasługuje skład. Ekstrakt z wina, obecny w STARS Otternity, działa liftingująco – to składnik znany z kosmetyków przeciwstarzeniowych. Do tego peptydy, które wspierają elastyczność skóry i pomagają ją wygładzić. Ten zestaw składników aktywnych sprawia, że podkład nie tylko „siedzi” na skórze, ale też delikatnie ją pielęgnuje. Po kilku godzinach noszenia nie ma uczucia ściągnięcia ani suchej skóry – co jest częstym problemem u osób 50+.

STARS Otternity. Łatwy dobór koloru i doskonała formuła

Często największym problemem przy zakupie podkładu nie jest jego formuła, a dobór odcienia. W przypadku STARS Otternity sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dostępny jest w czterech neutralnych tonacjach – takich, które pasują większości typów urody. Do tego dochodzą warianty Mixtone: bardzo jasny i dwa ciemniejsze. Co to oznacza w praktyce? Można je mieszać i dopasowywać jak puzzle.

Podkład STARS Otternity ma zastygającą formułę, co w praktyce oznacza, że nie będzie się przemieszczał, spływał czy znikał z twarzy po kilku godzinach. Jednocześnie nie zastyga „na beton”, więc można go spokojnie rozprowadzać, dobudowywać krycie i poprawiać w ciągu dnia. To ważne, zwłaszcza jeśli skóra ma tendencję do przesuszania się lub jeśli makijaż nosisz od rana do wieczora. Plastyczna konsystencja daje komfort noszenia, a satynowe wykończenie utrzymuje się bez potrzeby przypudrowania co godzinę.