Macie w ogrodzie podgryzione korzenie, zapadniętą trawę i znikają wam sadzonki? To może być sprawka nornic – małych, ale wyjątkowo uciążliwych lokatorów grządek i rabat. Zamiast sięgać po trutki czy pułapki, które mogą zaszkodzić innym zwierzętom, lepiej postawić na prosty, domowy i całkowicie bezpieczny sposób. Wystarczy odrobina sprytu, kilka przedmiotów, które i tak macie pod ręką – i trochę cierpliwości.
Nornice w ogrodzie – małe gryzonie, duży problem
Nornice to z pozoru niegroźne, puchate gryzonie przypominające mysz. Niestety, ich obecność w ogrodzie szybko przestaje być urocza. Kopią tunele pod ziemią, podgryzają korzenie drzew, cebulki kwiatów i warzyw, a ich system korytarzy potrafi dosłownie podkopać grządki. W ciągu jednej nocy potrafią zniszczyć sporo roślin, które pielęgnowaliście przez tygodnie.
Zobacz także:
Charakterystyczne ślady działalności nornic to płytkie korytarze tuż pod powierzchnią ziemi, niewielkie otwory wejściowe i rośliny, które wyglądają jakby nagle zwiędły – to właśnie efekt nadgryzionych korzeni. W przeciwieństwie do kretów, nornice nie usypują kopców, więc często trudno od razu zorientować się, że w ogrodzie pojawił się nieproszony gość.
Sposób, który działa zaskakująco dobrze
Na nornice działa coś, czego zupełnie nie lubią – hałas i drgania. A my możemy to łatwo wykorzystać, nie wydając ani grosza. Wystarczy wbić w ziemię kilka prętów, kijów lub metalowych drutów, a na ich końcach umieścić puste plastikowe butelki lub puszki. Wiatr porusza je, wprawiając w ruch i wydając ciche, metaliczne dźwięki. Te drgania przenoszą się na glebę i rozchodzą po całym ogrodzie, co sprawia, że nornice czują się tam wyjątkowo nieswojo.
Po kilku dniach zaczynają szukać spokojniejszego miejsca – i znikają tak szybko, jak się pojawiły. To sposób, który działa naturalnie, bez chemii, bez pułapek, bez stresu dla zwierząt. Wystarczy kilka takich „wiatraczków” rozmieszczonych co kilka metrów, najlepiej w miejscach, gdzie zauważyliście ślady ich działalności. Efekt? Cisza, spokój i ogród wolny od gryzoni.
Inne humanitarne sposoby na nornice
Jeśli chcecie dodatkowo wzmocnić efekt, możecie połączyć metodę z butelkami z innymi, równie prostymi rozwiązaniami. Nornice mają bardzo wrażliwy węch, więc nie znoszą zapachu czosnku, mięty czy bazylii – posadzenie tych roślin w ogrodzie może skutecznie je odstraszyć. Pomaga też regularne grabienie trawnika i usuwanie chwastów, bo gęsta roślinność daje im idealne kryjówki.
W sklepach ogrodniczych znajdziecie też urządzenia ultradźwiękowe, które wydają niesłyszalne dla ludzi dźwięki odstraszające gryzonie. To dobry dodatek, ale niekonieczny – naturalne metody często okazują się równie skuteczne. Najważniejsze, żeby działać konsekwentnie i nie zostawiać ogrodu samemu sobie, bo nornice chętnie wracają tam, gdzie mają spokój i jedzenie pod nosem.