Latem najchętniej sięgamy po obuwie lekkie, przewiewne i wygodne. Coraz częściej stawiamy też na modele, które łączą te cechy z modnym wyglądem. Właśnie dlatego baleriny z siateczkowym wykończeniem zdobywają popularność. W ofercie sieci Sinsay pojawił się model, który wygląda niemal identycznie jak propozycja z Zary, ale kosztuje zdecydowanie mniej.

Idealne buty na lato 2025. Baleriny fishnet stały się hitem

W tym sezonie królują baleriny typu fishnet, czyli z przewiewną, siateczkową cholewką. Są lekkie, komfortowe w noszeniu i znakomicie sprawdzają się podczas upalnych dni. Stylowo wpisują się w trend „naked shoes”, łącząc subtelną estetykę z praktycznością.

Zobacz także:

Tego rodzaju baleriny bez problemu zestawicie z szortami, lnianymi sukienkami czy luźnymi spodniami. Siateczkowe wykończenie nie tylko pozwala stopie oddychać, ale również dodaje lekkości całej stylizacji. I choć wiele marek oferuje podobne fasony, to szczególną uwagę zwracają dwie propozycje: od Sinsay i Zary.

Wygodne i stylowe baleriny z Sinsay zaskakują ceną

Model z Sinsay kosztuje jedynie 39,99 zł i już zyskał miano bestsellera. Dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych: klasycznej czerni, intensywnej czerwieni i uniwersalnym beżu. Baleriny mają okrągły nosek, płaski obcas (0,7 cm) i subtelną sprzączkę. Ich cholewka, wkładka i wyściółka wykonane są z tworzywa sztucznego, co zapewnia lekkość i łatwość w utrzymaniu czystości.

Fot: Sinsay.com

Buty te sprawdzą się idealnie na plaży, spacerze po mieście czy nawet w codziennych stylizacjach do pracy. Ich casualowy styl sprawia, że łatwo wkomponują się w większość garderoby. Dostępne rozmiary (36-41) zaspokajają potrzeby większości klientek, a klasyczne wzornictwo świetnie współgra z letnimi trendami.

Ten klasyk z Zary zyskał tańszego następcę

Zara oferuje ażurowe baleriny w brązowym kolorze, które wyglądem przypominają model z Sinsay. Również posiadają siateczkową strukturę i zapinane są na sprzączkę na podbiciu. Ich atutem jest użycie materiałów z recyklingu, w tym poliestru i butadienu styrenowego, co może przemawiać do osób zwracających uwagę na kwestie ekologiczne.

Fot: Zara.com

Wkładka i wyściółka w modelu z Zary również wykonane są z recyklingowanego poliestru. Gumowa podeszwa zapewnia dobrą przyczepność, a elastyczna wkładka komfort użytkowania. Jednak w porównaniu z modelem z Sinsay, cena jest znacznie wyższa — baleriny fishnet z Zary kosztują 119 zł.

Oba modele oferują podobną estetykę i funkcjonalność, ale różni je przede wszystkim cena i podejście do materiałów. Jeśli zależy wam na modnym wyglądzie przy minimalnym wydatku, baleriny z Sinsay pozwolą wam zaoszczędzić ponad 70 zł w porównaniu do propozycji z Zary. Z drugiej strony, model z Zary może przemawiać do tych z was, które cenią ekologiczne składniki i renomę marki.

Wybór zależy od waszych potrzeb i priorytetów. Jedno jest pewno — siateczkowe baleriny to modowy strzał w dziesiątkę na lato 2025.