Ubrania wyjęte z pralki powinny pachnieć świeżością i wyglądać idealnie czysto. Niestety, jeśli w domu mieszkają koty czy psy, rzeczywistość bywa inna – na koszulkach, spodniach i bluzach nadal zostaje pełno sierści i drobnych kłaczków. Szczotkowanie i rolki pomagają tylko częściowo, a efekt prania często rozczarowuje. Na szczęście istnieje prosty i tani sposób, który naprawdę działa. Wystarczy coś, co pewnie macie już w domu – zwykłe chusteczki nawilżane.
Chusteczki nawilżane w pralce – prosty sposób na czyste ubrania
Ten trik zyskał popularność, bo jest banalny i skuteczny. Wystarczy wrzucić do bębna pralki dwie lub trzy wilgotne chusteczki razem z ubraniami, a następnie włączyć standardowy program. Podczas wirowania chusteczki zachowują się jak magnes – przyciągają do siebie luźne włosy i sierść, dzięki czemu nie przyklejają się one do materiału. Po zakończonym cyklu wyciągacie ubrania niemal całkowicie wolne od kłaczków, a chusteczki lądują w koszu.
Zobacz także:
Jeden listek kosztuje dosłownie kilka groszy, więc to rozwiązanie jest dużo tańsze niż specjalne wkłady czy gadżety do prania. Co więcej, po wyjęciu ubrań możecie wykorzystać te same chusteczki jeszcze raz – do przetarcia bębna od środka. Dzięki temu zbierzecie resztki włosów, które mogły zostać w środku, i zadbacie o czystość pralki.
Inne sprytne sposoby na usuwanie sierści z ubrań
Chusteczki to hit, ale nie jedyne rozwiązanie. Oto, co jeszcze może się przydać:
- Rolka do ubrań – najlepiej wielorazowa, którą można myć pod wodą.
- Gumowe rękawiczki – lekko zwilżone przyciągają sierść podczas przesuwania po tkaninie.
- Dodatkowe płukanie w pralce – więcej wody ułatwia wypłukanie włosków.
- Dodatek octu lub płynu do zmiękczania – rozluźnia włókna i ogranicza przyczepność sierści.
- Specjalne kulki i gąbki do prania – zbierają kłaczki w trakcie wirowania.
Jak dbać o pralkę?
Nawet najlepsze triki nie zadziałają w pełni, jeśli pralka sama w sobie jest oblepiona sierścią. Dlatego tak ważne jest dbanie o jej czystość. Po każdym praniu dobrze jest przetrzeć bęben wilgotną chusteczką albo ściereczką z mikrofibry. Co kilka tygodni trzeba też wyczyścić filtr – to tam zbiera się najwięcej włosków, które mogą potem wracać na kolejne prania.
Warto pamiętać, żeby nie przeładowywać pralki, szczególnie gdy pierzecie ubrania pełne sierści. Im więcej miejsca w bębnie, tym łatwiej włosy się odklejają i spłukują. Dobrą praktyką jest też raz na jakiś czas włączenie pustego prania w wysokiej temperaturze, z dodatkiem sody lub środka czyszczącego do pralek. Dzięki temu usuniecie resztki kłaczków, które mogły się gdzieś ukryć.









