Latem i wczesną jesienią pojawiają się nagle, dosłownie znikąd, i potrafią skutecznie zepsuć nastrój w kuchni. Muszki owocówki – małe, ale wyjątkowo uciążliwe owady – uwielbiają ciepłe pomieszczenia i słodkie aromaty. Jeśli choć raz zostawicie na blacie dojrzały banan czy resztki soku, możecie być pewni, że wkrótce pojawi się cała chmara nieproszonych gości. Na szczęście istnieje prosta metoda, by się ich pozbyć.
Skąd się biorą muszki owocówki?
Muszki owocówki przyciąga przede wszystkim zapach fermentujących owoców i warzyw. Wystarczy, że na stole zostanie otwarte jabłko albo w koszyku zgnije brzoskwinia, a w krótkim czasie w pomieszczeniu pojawi się rój owadów. Z łatwością dostają się do mieszkań przez uchylone okno, a potem szybko się rozmnażają – samica może złożyć nawet kilkaset jaj, a larwy rozwijają się w wilgotnym środowisku. To tłumaczy, dlaczego tak trudno się ich pozbyć, gdy już się zadomowią.
Zobacz także:
Najczęściej spotkacie je w kuchni, szczególnie w pobliżu miski z owocami, kosza na bioodpady albo zlewu, w którym stoją brudne naczynia. Choć same w sobie nie są groźne dla zdrowia, ich obecność bywa bardzo uciążliwa.
Mleczna pułapka na muszki owocówki. Tak ją przygotujesz
Jednym z mniej znanych, a jednocześnie bardzo skutecznych sposobów jest tzw. mleczna pułapka. Wystarczy podgrzać w garnku około 100 ml mleka, dodać do niego dwie łyżki cukru i jedną łyżeczkę mielonego pieprzu. Całość mieszacie i przelewacie do niewielkiego naczynia – najlepiej szklanki lub miseczki.
Dlaczego ta mieszanka działa? Podgrzane mleko i cukier wydzielają słodki aromat, który przyciąga muszki, a dodatek pieprzu sprawia, że owady szybko toną w cieczy i nie mają szans się wydostać. Pułapkę warto ustawić w miejscu, gdzie owocówki pojawiają się najczęściej – na blacie, obok kosza na śmieci lub przy zlewie. Już po kilku godzinach zauważycie, że w mlecznej miksturze unosi się wiele złapanych owadów.
Inne domowe sposoby na muszki owocówki
Choć mleczna pułapka sprawdza się znakomicie, możecie wypróbować również inne domowe triki. Warto je stosować naprzemiennie albo łączyć, aby osiągnąć jeszcze lepsze efekty:
- Pułapka z octu i płynu do naczyń – do szklanki wlejcie kilka łyżek octu jabłkowego i odrobinę płynu do mycia naczyń. Kwaśny zapach przyciąga muszki, a warstwa detergentu sprawia, że owady szybko toną.
- Resztki wina lub piwa – zostawcie w kieliszku lub butelce kilka kropel trunku. Fermentujący zapach działa jak magnes, a wąskie szyjki naczyń uniemożliwiają owadom wydostanie się.
- Słoik z folią spożywczą – do środka włóżcie kawałek owocu, przykryjcie folią i zróbcie w niej małe dziurki. Muszki bez trudu wejdą do środka, ale nie znajdą wyjścia.
- Dokładne sprzątanie kuchni – regularnie opróżniajcie kosz na odpady, myjcie blaty i nie zostawiajcie na widoku owoców ani soków. To najprostsza profilaktyka.
- Czyszczenie odpływu – owocówki lubią wilgotne miejsca. Warto co jakiś czas zalać zlew wrzątkiem lub sodą oczyszczoną z octem, by usunąć resztki organiczne, w których mogą rozwijać się larwy.