Osoby, które przegapiły ostatnią superpełnię w 2024 r., mogą liczyć na jeszcze jeden podniebny spektakl. Listopad to czas tzw. spadających gwiazd i to dość osobliwych, bo... najszybszych. W nocy z 17 na 18 listopada będzie można podziwiać Leonidy, które w atmosferę ziemską wpadają z rekordową prędkością ponad 70 km/s. Czy powinniśmy spodziewać się wielkiego widowiska? Aktywność Leonidów jest zmienna, ale eksperci przewidują, że w tym roku mogą pozytywnie zaskoczyć i dać zjawiskowy spektakl.

Ostatnia superpełnia Księżyca 2024. Księżyc Bobrów rozświetlił niebo

W nocy z piątku na sobotę (15/16 listopada) na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to czwarta i ostatnia w tym roku superpełnia. Zjawisko to podziwiać można bez żadnego specjalistycznego sprzętu. Kiedy nasz naturalny satelita jest w superpełni oznacza to, że wydaje się większy i jaśniejszy niż zwykle. Dochodzi do tego, kiedy czas pełni zbiega się z położeniem Księżyca w perygeum, czyli punktem na orbicie, który znajduje się najbliżej Ziemi. W piątek Księżyc Bobrów osiągnął swoje maksimum o godzinie 22:29. Portal BBC przekazał, że nasz satelita wyglądał na ok. 14 proc. większy i 30 proc. jaśniejszy niż zazwyczaj.

Zobacz także:

Księżyc Bobrów to jedna z czterech superpełni, które możemy podziwiać w ciągu roku. Pierwsza pojawiła się w sierpniu, kiedy nocne niebo rozświetlił Zbożowy Księżyc, we wrześniu podziwialiśmy Księżyc Plonów, a w październiku największą pełnię 2024 r., czyli Księżyc Myśliwych. Księżyc Bobrów był ostatnią superpełnią w tym roku, a jego nazwa odnosić się ma do zwiększonej aktywności bobrów przygotowujących się na nadejście zimy. Listopadową pełnię nazywa się również Mroźnym Księżycem (pełnie Księżyca otrzymują nazwy, które odzwierciedlają to, co dzieje się w przyrodzie). 

„Spadające gwiazdy” w listopadzie? Deszcz Leonidów to będzie widowiskowy spektakl

Leonidy to coroczny rój meteorów, które zdają się wybiegać z gwiazdozbioru Lwa, stąd ich nazwa. Ich źródłem jest kometa 55P/Tempel-Tuttle. Tak naprawdę obserwować je możemy między 10 a 23 listopada, ale maksimum aktywności spodziewane jest na noc z 17 na 18 listopada. Spoglądając w niebo, zobaczyć będzie można ok. 15 „spadających gwiazd” na godzinę (w idealnych warunkach liczba ta może wzrosnąć nawet trzykrotnie). To niewiele w porównaniu z sierpniowymi Perseidami, kiedy podczas maksimum roju obserwuje się nawet 100 meteorów na godzinę. Warto jednak podkreślić, że Leonidy są najszybszymi „spadającymi gwiazdami” - prędkość obiektów w atmosferze ziemskiej dochodzi do 72 km/s.

Eksperci przewidują, że w tym roku deszcz Leonidów będzie może dać widowiskowy spektakl. Zdarzały się lata, kiedy na niebie widoczny był prawdziwy deszcz meteorytów, jak np. w 1833 r. Źródła historyczne wskazują, że w ciągu dziewięciu godzin naliczono wtedy aż 240 tys. „spadających gwiazd”.

Deszcz Leonidów 2024. Najlepsze miejsca do oglądania „spadających gwiazd”

Obserwacja deszczu meteorów, takiego jak Leonidy, to niezapomniane doświadczenie. Aby w pełni cieszyć się tym zjawiskiem, warto wybrać odpowiednie miejsce, które zapewni najlepsze warunki obserwacyjne. Deszczu Leonidów można zacząć wypatrywać ok. północy, ale rój będzie najlepiej widoczny przed świtem, 18 listopada. Wzrok najlepiej kierować na wschód. Najlepsze miejsca do obserwacji deszczu meteorytów to te oddalone od miejskich świateł, gdzie zanieczyszczenie świetlne jest minimalne. W Polsce istnieje kilka obszarów, które oferują doskonałe warunki do podziwiania nocnego nieba. To m.in.:

  • parki ciemnego nieba — w Polsce funkcjonują obszary ochrony ciemnego nieba, takie jak Park Gwiezdnego Nieba „Bieszczady” czy Izerski Park Ciemnego Nieba; są to miejsca specjalnie chronione przed zanieczyszczeniem świetlnym, idealne do obserwacji astronomicznych; 
  • obszary wiejskie — regiony z dala od dużych miast, takie jak Mazury, Podlasie czy Bieszczady, oferują ciemne niebo sprzyjające obserwacjom;
  • Wybrzeże Bałtyku — plaże poza sezonem turystycznym, zwłaszcza te oddalone od kurortów, mogą stanowić doskonałe miejsce do obserwacji meteorów.

Do obserwacji warto wcześniej się przygotować. Listopadowe noce są zimne, więc warto ubrać się ciepło i zabrać ze sobą koc czy termos z gorącym napojem. Daj oczom czas na adaptację — spędź około 30 minut w ciemności, aby oczy przyzwyczaiły się do mroku, co pozwoli dostrzec więcej meteorów. Pamiętaj, że obserwacja meteorów nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Wystarczy wygodne miejsce do siedzenia lub leżenia oraz cierpliwość.