Rządowy program wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami wchodzi w nowy etap. Od początku 2026 roku ZUS zacznie wypłacać świadczenie wspierające osobom, które do tej pory nie mogły z niego korzystać, bo ich punktacja w ocenie potrzeby wsparcia była zbyt niska. Teraz próg zostaje obniżony, a to oznacza, że tysiące nowych osób zyskają realną pomoc finansową — bez względu na wysokość dochodów. Najniższa kwota wypłaty wyniesie 1127,35 zł miesięcznie.
Świadczenie wspierającej dla szerszej grupy osób. Kto dostanie 1127 zł miesięcznie?
Świadczenie wspierające było dotąd zarezerwowane dla osób z najcięższą niepełnosprawnością, czyli z oceną potrzeby wsparcia na poziomie 78–100 punktów. Od 1 stycznia 2026 roku ZUS obejmie świadczeniem kolejną grupę — osoby uzyskujące od 70 do 77 punktów. To ostatni etap wprowadzania programu i jednocześnie największe rozszerzenie liczby uprawnionych.
Zobacz także:
Świadczenie przysługuje niezależnie od dochodu, co oznacza, że nie trzeba rezygnować z renty, pracy ani żadnych form wsparcia, by otrzymywać dodatkowe pieniądze. Każdy pełnoletni obywatel z orzeczeniem o niepełnosprawności oraz punktacją od 70 wzwyż może otrzymywać od 751 zł do nawet ponad 4100 zł miesięcznie — zależnie od tego, jak duża jest jego potrzeba wsparcia. To jedno z najbardziej elastycznych i dostępnych świadczeń w systemie.
ZUS przypomina, ile wynosi świadczenie wspierające i jak je uzyskać
Wysokość wypłaty jest bezpośrednio powiązana z kwotą renty socjalnej, która w 2026 roku wynosi 1878,91 zł brutto. Na tej podstawie świadczenie wspierające kształtuje się następująco:
- 70–74 pkt – 751,56 zł,
- 75–79 pkt – 1127,35 zł,
- 80–84 pkt – 1503,13 zł,
- 85–89 pkt – 2254,69 zł,
- 90–94 pkt – 3382,04 zł,
- 95–100 pkt – 4133,60 zł.
Aby otrzymać świadczenie, należy najpierw złożyć wniosek do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności. Tam przeprowadzana jest ocena potrzeby wsparcia, a po uzyskaniu decyzji sprawa trafia do ZUS, który realizuje wypłatę. Świadczenie przyznawane jest co miesiąc i wypłacane tak długo, jak obowiązuje orzeczenie.
Dla wielu rodzin oznacza to realne odciążenie finansowe — zwłaszcza że świadczenie nie koliduje z innymi formami pomocy. ZUS szacuje, że od 2026 roku z programu skorzystają tysiące osób, dla których dotąd nie przewidziano wsparcia w tej formie.









