Jeśli w twoim mieszkaniu co chwila pojawiają się koty z kurzu, a ty masz już dość ciągłego latania ze ściereczką i odkurzaczem, to przedstawiamy ci skuteczny plan „clean master" - trzy zasady, dzięki którym kurz przestanie rządzić twoim domem.
Podstawa walki z kurzem to technika odkurzania
Odkurzanie to nie tylko przeciągnięcie rury po dywanie. Jeśli chcesz skutecznie pozbyć się kurzu, musisz robić to z głową. Przede wszystkim - zaczynaj od góry. Najpierw szafki, półki, ramy obrazów i inne wyżej położone powierzchnie, a dopiero potem podłoga. W przeciwnym razie kurz z góry znów osadzi się na tym, co dopiero posprzątałeś.
Zobacz także:
Warto też inwestować w odkurzacz z filtrem HEPA, który nie wypuszcza drobinek kurzu z powrotem do powietrza. I nie zapominaj o regularnej wymianie worka lub opróżnianiu pojemnika. Brudny odkurzacz bardziej szkodzi niż pomaga. Niektórzy popełniają jeszcze jeden błąd: odkurzają zbyt rzadko. Jeśli masz zwierzaki albo mieszkasz przy ruchliwej ulicy, odkurzaj nawet codziennie. To nie przesada, to inwestycja w czyste powietrze i spokojniejszą głowę.
Kolejna ważna kwestia. Zrób to z mieszkaniem, jak nie chcesz mieć kurzu
Może cię to zaskoczy, ale regularne wietrzenie pomieszczeń to klucz do walki z kurzem. Zastałe powietrze sprzyja osadzaniu się drobinek kurzu, a brak ruchu powietrza oznacza więcej osadów na meblach. Otwieraj okna nawet zimą, przynajmniej na kilka minut dziennie. Rano i wieczorem najlepiej.
Nie zapominaj o wietrzeniu po gotowaniu czy suszeniu prania. Wilgoć połączona z kurzem tworzy brudną maź, która trzyma się powierzchni jak rzep. Przeciągi są twoim sprzymierzeńcem - uruchamiać je warto zwłaszcza przed odkurzaniem, by kurz „ruszył się" z miejsc, w których zalega.
Trzeci aspekt - oczyszczanie i jonizowanie powietrza
Tu wkraczamy na wyższy poziom czystości. Oczyszczacze powietrza z funkcją jonizacji to sprzęty, które naprawdę robią różnicę. Filtrują kurz, alergeny i pył, a dodatkowo jonizacja pomaga cząsteczkom kurzu opadać na podłogę zamiast unosić się w powietrzu.
Nie musisz od razu inwestować w najdroższy model z górnej półki. Nawet podstawowe oczyszczacze z filtrami HEPA dają radę. Włączaj je regularnie, zwłaszcza wieczorami i nocą, kiedy spędzasz czas w zamkniętym pomieszczeniu. Zauważysz różnicę już po kilku dniach. Mniej kurzu na parapetach, mniejszy kaszel rano, łatwiejsze oddychanie. A przecież o to w tym wszystkim chodzi.
Domowe mikstury do walki z kurzem na meblach
Zamiast kupować drogie środki, zrób swój własny antykurzowy eliksir. Potrzebujesz tylko trzech rzeczy: wody, octu i oliwki dla dzieci. Mieszanka: 1 szklanka wody, ½ szklanki octu, kilka kropli oliwki. Wlej to do butelki z atomizerem, dobrze wstrząśnij i gotowe.
Ten domowy płyn nie tylko usuwa kurz, ale też pozostawia delikatną powłokę, która spowalnia jego ponowne osiadanie. Działa na meblach z płyt, lakierowanych powierzchniach, a nawet ekranach (w wersji z mniejszą ilością octu). Jeśli nie przepadasz za zapachem octu, dodaj kilka kropli olejku eterycznego. Lawenda? Cytryna? Drzewo herbaciane? Wybierz to, co lubisz. A potem ciesz się czystymi powierzchniami na dłużej.