Jeśli szukasz pomysłu na jednodniowy wypad z Polski, Frýdlant będzie strzałem w dziesiątkę. To urokliwe czeskie miasteczko ma wszystko, czego potrzebujesz – zabytki, górskie szlaki i zamek jak z bajki.
Czeskie miasteczko. Co zwiedzić we Frydlant?
Frýdlant to niewielkie, ale niezwykle klimatyczne miasteczko położone na pograniczu Gór Izerskich i Pogórza Izerskiego. Choć pierwsze wzmianki o nim pojawiły się już w XIII wieku, do dziś zachowało ono urok dawnych czasów. Spacerując po jego uliczkach, możesz podziwiać starannie odrestaurowane kamienice, bogato zdobione wille i brukowane zaułki, w których czas płynie jakby wolniej.
Zobacz także:
W centrum miasta wznosi się charakterystyczny ratusz z wieżą, z której rozciąga się malowniczy widok na okolicę. To właśnie tu bije serce Frýdlantu, na rynku, gdzie spotykają się mieszkańcy i turyści, a zapach pieczonych trdelników miesza się z aromatem czeskiego piwa. To idealne miejsce, by usiąść na chwilę i po prostu poczuć klimat miasteczka.
Renesansowy zamek Frydlant
Nad miastem majestatycznie wznosi się zamek Frýdlant, jedna z najpiękniejszych rezydencji w Czechach. Pierwotnie był to gotycki zamek obronny z XIII wieku, który z czasem przekształcono w renesansowy pałac. Dzięki położeniu na szczycie bazaltowej skały nad rzeką, budowla robi ogromne wrażenie z każdej perspektywy. Zamek łączy w sobie dwa światy: surowość średniowiecznej twierdzy i elegancję renesansowej rezydencji. Co ciekawe, został udostępniony do zwiedzania już w 1801 roku, co czyni go pierwszym muzeum zamkowym w Europie Środkowej.
fot: Dziurek/AdobeStock
Wnętrza pełne są bogatych mebli, obrazów, zbroi i pamiątek po dawnych właścicielach. Podczas zwiedzania możesz zobaczyć m.in. dawną łazienkę, kuchnię, biuro administracyjne i nawet dziecięcy pokój sprzed wieków. Dostępne są trzy trasy turystyczne, a bilety kosztują od 160 do 240 koron (czyli od ok. 28 do 42 zł). Zwiedzanie trwa około godziny i zapewnia niezapomniane wrażenia.
Atrakcje w okolicy miasteczka. To tylko 11 km od polskiej granicy
Frýdlant to idealny kierunek na weekendowy wypad z Polski. Od przejścia granicznego w Bogatyni dzieli go zaledwie 11 kilometrów. Po drodze możesz podziwiać widoki Gór Izerskich, a już na miejscu wyruszyć na jeden z licznych szlaków pieszych, które zaczynają się w miasteczku. To doskonała baza wypadowa dla miłośników natury i aktywnego wypoczynku. Warto też zajrzeć do lokalnych restauracji, gdzie spróbujesz czeskich klasyków.
A po obiedzie? Spacer po rynku, kawa w małej kawiarni i zachód słońca nad zamkiem, trudno o lepsze zakończenie dnia. Jeśli jeszcze nie znasz czeskiego Frýdlant, najwyższa pora to zmienić. To czeskie miasteczko ma w sobie wszystko, co kochasz w Czechach: spokój, historię, dobre jedzenie i ten niepowtarzalny klimat, którego nie znajdziesz nigdzie indziej.