Historia polskich monet kryje w sobie wiele niespodzianek, ale to właśnie pięciozłotówka z 1932 roku przyciąga największą uwagę kolekcjonerów. Niepozorna, srebrna moneta z wizerunkiem bogini zwycięstwa Nike jest dziś jednym z najrzadszych i najbardziej pożądanych numizmatów. Jej projekt wyszedł spod dłuta rzeźbiarza Edwarda Wittiga, a wyjątkowy wygląd i niewielka liczba zachowanych egzemplarzy sprawiają, że osiąga zawrotne ceny na aukcjach.
Jak wygląda pięciozłotówka z 1932 roku i dlaczego jest tak cenna?
Pięciozłotówka z Nike to moneta, której historia sięga czasów II Rzeczypospolitej. Na awersie wybito orła w koronie wraz z nominałem, natomiast rewers zdobi postać bogini Nike, patronki sportowców i wojowników, kroczącej dumnie z gałązką laurową. Całości dopełnia napis na rancie: Salus Reipublicae Suprema Lex, czyli „dobro Rzeczypospolitej najwyższym prawem”.
Zobacz także:
Pięciozłotówka Nike / fot. Wikipedia / Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak
Autorem projektu był Edward Wittig, ceniony rzeźbiarz, który nadał monecie niezwykłą estetykę i ponadczasowy charakter. Choć wybito ją w 1932 roku, to nie przetrwała w dużej liczbie egzemplarzy. Szacuje się, że do dziś istnieje jedynie od 26 do 120 sztuk. Większość znajduje się w muzeach i prywatnych kolekcjach, ale część ich losów pozostaje nieznana. Właśnie dlatego moneta ta wzbudza tak duże emocje – jest cenna nie tylko materialnie, ale i historycznie.
Ile dziś warta jest pięciozłotówka z Nike i gdzie można ją sprzedać?
Ceny tej monety zaczynają się od około 25 tys. zł, ale jej wartość zależy przede wszystkim od stanu zachowania. Im lepszy stan, tym większa szansa na astronomiczną kwotę podczas aukcji. W lutym tego roku jedna pięciozłotówka z Nike osiągnęła cenę 64 tys. zł. Wcześniej zdarzały się jeszcze wyższe transakcje – w 2015 roku egzemplarz w świetnym stanie sprzedano za blisko 76 tys. zł.
Dla kolekcjonerów i domów aukcyjnych każda taka moneta to prawdziwy rarytas. Właśnie dlatego, jeśli posiadasz w domu stare monety, warto sprawdzić, czy nie kryje się wśród nich ta wyjątkowa pięciozłotówka. Nawet pojedynczy egzemplarz może okazać się fortuną, a ty możesz stać się posiadaczem jednej z najrzadszych polskich monet obiegowych.