Jeszcze kilkadziesiąt lat temu był czymś oczywistym. Stał na stole niemal przy każdym obiedzie, obok talerza z zupą i domowego schabowego. Kompot, dawniej symbol prostoty i domowego ciepła, dziś znów powraca do łask. Tym razem w nieco bardziej aromatycznej, jesiennej odsłonie. Sprawdź, jak przygotować klasyk z czasów PRL-u w wersji, która pachnie cynamonem, jabłkami i nutą anyżu.

Kompoty w PRL-u. Jakie były najpopularniejsze?

W czasach PRL-u kompot był napojem codziennym. Nie dlatego, że był modny, ale dlatego, że był prosty, tani i naturalny. Mamy i babcie robiły go z tego, co akurat było dostępne: jabłek, wiśni, agrestu, porzeczek, a latem z truskawek i rabarbaru. Nie liczyły kalorii ani nie przejmowały się fit modą, a liczyło się, by nic się nie zmarnowało. Czasem w kompot trafiało nawet kilka plasterków pomarańczy z paczki, a to już był prawdziwy rarytas.

Zobacz także:

Najbardziej klasyczny był oczywiście kompot jabłkowy. To właśnie on gościł na stołach podczas niedzielnych obiadów i świąt. W czasach, gdy nie było gazowanych napojów w każdym sklepie, domowy kompot był czymś w rodzaju luksusu. Dziś, gdy coraz częściej wracamy do dawnych smaków i naturalnych przepisów, kompot znów zyskuje popularność. Tym razem jednak serwujemy go nieco inaczej, bo z przyprawami, które nadają mu jesiennego charakter i aromatu.

Wybór odpowiednich jabłek na jesienny kompot

Sekret dobrego kompotu tkwi w jabłkach. Najlepiej sprawdzą się te twardsze i bardziej kwaskowate, np. antonówka, szara reneta czy papierówka. Ich smak po ugotowaniu nie znika, a do tego nie rozpadną się w gorącej wodzie. Jeśli wolisz słodszy napój, możesz sięgnąć po ligola albo jonagolda. Ich miąższ nada kompotowi naturalnej słodyczy.

Warto pamiętać, by jabłka dobrze umyć i obrać, a gniazda nasienne usunąć. Krojenie na ćwiartki lub plasterki sprawi, że owoce szybciej oddadzą smak i aromat. Czas gotowania też ma znaczenie. Zbyt krótki sprawi, że kompot będzie mdły, a zbyt długi może rozgotować jabłka na mus. Idealny moment to ten, gdy owoce są już miękkie, ale nadal zachowują kształt. Warto też poeksperymentować z proporcjami wody i cukru. Jeśli lubisz bardziej wyraziste smaki, zmniejsz ilość wody lub dodaj więcej jabłek. Gdy chcesz, by napój był lekki i delikatny, możesz śmiało dolać trochę więcej wody.

Przepis na pyszny kompot z jesiennym dodatkiem

Przepis na jesienny kompot jest prosty, ale efekt zachwyca każdego domownika i gości.

Składniki

  • 1 kg jabłek
  • 500 ml wody
  • 200 g cukry
  • 2 laski cynamonu
  • 9-14 goździków
  • gwiazdka anyżu

Przepis

  1. Jabłka wydrąż i pokrój w ćwiartki. 
  2. Wrzuć je do garnka, zalej wodą, dodaj cukier i gotuj na małym ogniu.
  3. Gdy cukier się rozpuści, dodaj przyprawy: cynamon, goździki i gwiazdkę anyżu. Anyż jest mocny, więc nie trzymaj go długo. Pięć minut wystarczy, by nadać napojowi charakter.
  4. Kiedy owoce będą miękkie, przecedź kompot przez sitko i przelej do karafki lub szklanek.
  5. Możesz podawać go na ciepło, idealny na chłodne, jesienne wieczory albo schłodzony, jako orzeźwiający napój po obiedzie.