Można powiedzieć, że ogórki to warzywa absolutnie niezbędne w polskiej kuchni. Latem robimy z nich pyszną mizerię, która świetnie pasuje do gotowanych ziemniaków z jajkiem sadzonym lub kotletami albo lekką surówkę na grilla. Ale to nie wszystko, ponieważ po zbiorach nadchodzi czas na zaprawy. Ogórki wówczas kisimy, robimy z nich korniszony, a to, co zostanie, również trafia do słoików i zostaje spożyte po kilku dniach w postaci ogórków małosolnych. Żeby jednak to wszystko się udało, najpierw trzeba ogórki posadzić i dobrze o nie zadbać - w końcu te z własnej uprawy są najsmaczniejsze. Sprawdźcie, co można zrobić, by plony były wyjątkowo obfite.
Jaką odmianę ogórka do uprawy wybrać?
Ponieważ pogoda w tym roku nie jest zbyt sprzyjająca, część ogrodników jeszcze czeka z sianiem ogórków do gruntu. Jest to więc ostatni moment na podjęcie decyzji co do odmiany, jaką wybierzecie. A tych jest w Polsce całkiem sporo. Oto kilka odmian ogórków gruntowych, które mogą się u was sprawdzić:
Zobacz także:
- Śremski - to bardzo popularna odmiana ze względu na kształt i smak. Takie ogórki dobrze się mieszczą w słoikach i nadają do konserwowania oraz przygotowania kiszonek. Mogą rosnąć nawet do połowy września.
- Cezar - to charakterystyczne ogórki o ciemnej skórce pokrytej brodawkami, fantastyczne do kiszenia. Są odporne na niskie temperatury oraz na mączniaka rzekomego.
- Polan - to ogórki bardzo dobre na mizerię czy do sałatek, ponieważ najsmaczniejsze są na surowo. Można je też oczywiście kisić. Owocują bardzo dobrze pod warunkiem, że mają dobry dostęp do słońca.
- Izyd - podobnie jak Cezar są dość odporne na mączniaka rzekomego i wychodzą z nich pyszne korniszony.
- Soplica - owocuje bardzo długo i obficie, a do tego wykazuje się odpornością nie tylko na mączniaka rzekomego, ale też prawdziwego oraz parcha dyniowatych. Daje ogórki dobre zarówno do kiszenia, jak i konserwowania oraz spożywania na surowo.
Kiedy siać ogórki?
Ogórki możemy siać bezpośrednio do gruntu lub przygotować rozsady. Drugie rozwiązanie ma tę zaletę, że pozwoli nam cieszyć się z owoców nawet 3 tygodnie szybciej. Nasiona siejemy więc w niewielkich pojemnikach i trzymamy je w domu, w słonecznym miejscu, a po 2 tygodniach wynosimy na balkon, by je „zahartować”. Najlepiej siać je do doniczek torfowych, ponieważ ogórki źle znoszą przesadzanie – takie doniczki można włożyć do ziemi, bez wyciągania z nich sadzonek.
Prostsze jest sianie ogórków wprost do gruntu, choć wówczas owoce pojawią się później. Jednak zarówno w tym przypadku jak i przy rozsadach zasada jest ta sama - nasiona lub sadzonki powinny znaleźć się w gruncie dopiero po 15 maja, gdy mija ryzyko przymrozków. Jeżeli jest nadal zimno, czekamy do momentu, w którym średnia temperatura w ciągu dnia nie spada poniżej 10-12 stopni Celsjusza.
Jak wzmocnić ogórki? Domowy nawóz masz pod ręką
Ponieważ ogórki są „żarłoczne”, potrzebują nawozu do tego, by wydały obfite plony. W tym celu możecie wykorzystać resztki w postaci łupin cebuli jeszcze przed sadzeniem lub sianiem. Jak to zrobić? Wystarczy zakopać w ziemi, do której będziecie siać ogórki, łupiny z cebuli. Jeśli macie rozsadę, do dołka włóżcie najpierw łupiny i dopiero sadzonkę. Taki naturalny nawóz doda ogórkom zastrzyku energii i sprawi, że już na początku będą rosły szybko i zdrowo, co później przełoży się na duże plony.