Nie ma w Polsce bardziej swojskiego dania niż bigos. Każda z nas ma na niego własny sposób – jedne wolą więcej mięsa, inne więcej kapusty. Ale jest jeden trik, który potrafi odmienić nawet najzwyklejszy garnek bigosu. Wystarczy zamienić rodzynki na śliwki! Dzięki nim danie nabiera głębi, delikatnej słodyczy i takiego aromatu, że trudno poprzestać na jednej porcji.

Bigos z nutą słodyczy – sekret tkwi w jednym składniku

Choć tradycyjny bigos sam w sobie ma niepowtarzalny smak, to dopiero śliwki nadają mu ten wyjątkowy, lekko słodkawy aromat, który idealnie współgra z kwaśną kapustą i wędzonym mięsem. W przeciwieństwie do rodzynek, które potrafią dominować całość, powidła śliwkowe delikatnie łączą wszystkie składniki w jedną harmonijną całość.

Zobacz także:

Taki bigos jest bardziej aksamitny, głębszy w smaku, a zapach, jaki roznosi się po domu podczas gotowania, przypomina najlepsze rodzinne wspomnienia.

Przepis na bigos ze śliwkami

Ten bigos wychodzi najlepiej, gdy damy mu czas. Gotowany powoli i kilkukrotnie podgrzewany, z każdym razem smakuje lepiej.

Składniki:

  • ok. 2 kg kiszonej kapusty, grubo posiekanej
  • około 600 g wieprzowiny (łopatka lub karkówka)
  • ok. 250 g wołowiny (np. z pręgi lub udźca)
  • 500 g wędzonych żeberek
  • 100 g wędzonego boczku
  • garść suszonych grzybów (namoczonych wcześniej)
  • 2 cebule
  • 200 g powideł śliwkowych
  • pół szklanki bulionu lub lekkiego rosołu
  • przyprawy: sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, szczypta kminku

Przygotowanie:

  1. Kapustę przełóż do dużego garnka, zalej wodą i gotuj na wolnym ogniu z liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Jeśli jest bardzo kwaśna – przepłucz ją wcześniej.
  2. Namoczone grzyby pokrój na kawałki, zachowaj wodę, w której się moczyły – przyda się do gotowania.
  3. Boczek pokrój w kostkę, wrzuć na patelnię i podsmaż, aż się zrumieni. Dodaj posiekaną cebulę i smaż, aż stanie się złota.
  4. Mięso wieprzowe i wołowe pokrój w średnią kostkę, podsmaż na tej samej patelni, aż nabierze koloru.
  5. Do gotującej się kapusty dodaj grzyby wraz z wodą, wędzone żeberka, podsmażone mięso, boczek z cebulą i powidła śliwkowe. Zalej bulionem.
  6. Całość duś na bardzo małym ogniu przez około półtorej godziny, co jakiś czas mieszając.
  7. Gdy bigos ostygnie – ponownie go zagotuj. Najlepiej zrobić to jeszcze dwa razy, np. następnego dnia. Dzięki temu smaki cudownie się połączą.
  8. Na końcu dopraw do smaku solą, pieprzem i odrobiną kminku.

Jak przechowywać bigos, żeby z każdym dniem był lepszy?

Bigos to jedno z tych dań, które im starsze, tym lepsze. Po każdym odgrzaniu smaki się przegryzają i zyskują głębi. W lodówce możecie go spokojnie przechowywać nawet przez tydzień – najlepiej w szklanym pojemniku lub kamionce. Jeśli zrobicie większą porcję, część można zamrozić – nie straci ani zapachu, ani smaku.

Odgrzewajcie go powoli, na małym ogniu, mieszając co jakiś czas, żeby się nie przypalił. Wystarczy kilka minut, a kuchnia znowu wypełni się tym cudownym zapachem, który przyciągnie domowników szybciej niż dzwonek do stołu.