Zadbany trawnik to wizytówka ogrodu. Ale żeby wyglądał dobrze przez całe lato, potrzebuje konkretnego wsparcia – zwłaszcza jeśli jest często koszony i intensywnie użytkowany. Odkąd używam nawozu z Obi za 69,99 zł, mój trawnik nie tylko przestał mieć suche placki, ale zyskał zdrową gęstość i intensywną zieleń.
Ten nawóz z Obi to mój sekret gęstego i zielonego trawnika
Ten nawóz to strzał w dziesiątkę, jeśli trawnik potrzebuje szybkiego ratunku. Specjalistyczna formuła w postaci granulatu została stworzona z myślą o trawnikach intensywnie eksploatowanych i często koszonych. Zawiera aż 34% azotu, co bezpośrednio przekłada się na szybkie odbudowanie masy zielonej i intensywne wybarwienie trawy. Efekt? Trawnik odzyskuje zdrowy wygląd niemal natychmiast – i to bez potrzeby sięgania po kilka różnych produktów.
Zobacz także:
Dużym plusem tego nawozu jest jego wydajność. Opakowanie o wadze 5 kg wystarcza aż na 400 m² powierzchni, więc spokojnie można odżywić nawet większy ogród. Po aplikacji widać różnicę nie tylko w kolorze, ale też w strukturze trawy – staje się ona gęsta, odporna na deptanie i bardziej odporna na wysychanie. A wszystko to za mniej niż 70 zł.
Dlaczego nawóz z Obi sprawia, że trawnik wygląda jak z katalogu?
Skład nawozu nie pozostawia wątpliwości – to właśnie wysoka zawartość azotu w połączeniu z mikroskładnikami sprawia, że trawnik natychmiast odżywa. Nawóz działa nie tylko powierzchniowo, ale wspiera też system korzeniowy, co przekłada się na lepsze pobieranie wody i składników odżywczych. W praktyce oznacza to, że nie tylko zieleń jest bardziej nasycona, ale też trawa rośnie szybciej i jest odporniejsza na uszkodzenia.
Ten produkt sprawdza się świetnie nie tylko na reprezentacyjnych trawnikach, ale też w miejscach narażonych na intensywne użytkowanie – np. przy placach zabaw, altanach czy na przydomowych boiskach. Dzięki temu, że nawóz działa szybko i skutecznie, nie trzeba tygodniami czekać na efekty ani rezygnować z korzystania z ogrodu. Jedna aplikacja i wszystko wraca do formy – a trawnik wygląda, jakby był pielęgnowany przez profesjonalistę.