Nowelizacja Kodeksu pracy wprowadza nowe zasady liczenia stażu pracy. Po raz pierwszy w historii uwzględnione zostaną również okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz pracy na umowie zleceniu. Dzięki temu wiele osób zatrudnionych dziś na etacie zyska dodatkowe przywileje, takie jak dłuższy urlop, wyższa odprawa czy dostęp do nagrody jubileuszowej. Ale żeby skorzystać, trzeba najpierw złożyć odpowiedni wniosek do ZUS. Jak to zrobić?
Jak złożyć wniosek do ZUS i co można dzięki temu zyskać?
Kluczową zmianą, która wejdzie w życie na początku 2026 roku, jest możliwość wliczenia do stażu pracy okresów prowadzenia działalności gospodarczej i pracy na umowach zlecenia. Do tej pory takie etapy kariery były pomijane, co dla wielu osób oznaczało gorsze warunki zatrudnienia po przejściu na etat. Pracownik, który przez kilka czy kilkanaście lat prowadził firmę lub wykonywał zlecenia, był traktowany tak, jakby dopiero rozpoczynał swoją drogę zawodową. Nowe przepisy mają to zmienić, ale tylko pod warunkiem, że pracownik złoży wniosek do ZUS o wydanie stosownego zaświadczenia.
Zobacz także:
Na przekazanie obecnemu pracodawcy dokumentu potwierdzającego okresy pracy na umowie zlecenia albo prowadzenia działalności gospodarczej uprawnieni mają dwa lata. Stosowne zaświadczenia ZUS zacznie wydawać od 1 stycznia 2026 roku, wyłącznie na podstawie wniosku złożonego za pośrednictwem platformy PUE/eZUS. Procedura będzie prowadzona wyłącznie w formie elektronicznej, dlatego konieczne będzie skorzystanie lub założenie konta w systemie ZUS.
Wniosek będzie dotyczył potwierdzenia okresów podlegania ubezpieczeniom społecznym i opłacania składek. To właśnie te informacje staną się podstawą do uznania danego okresu jako elementu stażu pracy. W praktyce oznacza to, że po uzyskaniu zaświadczenia z ZUS pracownik będzie mógł przedstawić je swojemu pracodawcy, który zaktualizuje jego staż i wynikające z niego uprawnienia.
Szczególnie skorzystają na tym osoby, które przez długi czas pracowały poza etatem, często z konieczności, a nie z wyboru. Dla wielu z nich zmiana może oznaczać realną poprawę codziennych warunków pracy: nie tylko symboliczne „uznanie” wcześniejszego doświadczenia, ale konkretne dni wolne i pieniądze. Warto podkreślić, że wniosek do ZUS nie będzie składany automatycznie. Każdy zainteresowany będzie musiał zrobić to samodzielnie, dlatego istotne jest, aby nie przegapić tej możliwości.
Doliczenie takich okresów może oznaczać:
- dodatkowe 6 dni urlopu (przy przekroczeniu progu stażowego),
- wyższy dodatek stażowy (tam, gdzie funkcjonuje),
- prawo do nagrody jubileuszowej lub wcześniejsze osiągnięcie jej wyższych progów,
- dłuższy okres wypowiedzenia,
- wyższą odprawę emerytalną lub pożegnalną.
W praktyce największe zainteresowanie budzi kwestia urlopu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami pracownik z co najmniej 10-letnim stażem pracy ma prawo do 26 dni urlopu wypoczynkowego zamiast 20. Dla osób, którym po doliczeniu działalności gospodarczej lub zleceń „wskoczy” brakujące kilka lat, oznacza to nawet 6 dni wolnego więcej w każdym roku. To zmiana, którą można odczuć natychmiast.
Nowe przepisy już od stycznia i maja 2026: kto skorzysta jako pierwszy?
Zmiany wejdą w życie w dwóch etapach. Od 1 stycznia 2026 roku obejmą sektor publiczny, a od 1 maja: sektor prywatny. Taki podział ma dać pracodawcom czas na przygotowanie się do nowych zasad i aktualizację dokumentacji pracowniczej. Dla zatrudnionych oznacza to jednak, że część osób odczuje skutki zmian szybciej niż inni.
Szczególnie powinni zainteresować się tym ci, którzy przez długi czas pracowali „na swoim” lub na umowach cywilnoprawnych, a dziś są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę. To właśnie ta grupa może zyskać najwięcej, zarówno pod względem urlopu, jak i świadczeń finansowych. Dłuższy staż pracy to bowiem nie tylko wolne dni, ale też lepsza pozycja w razie zwolnienia czy przejścia na emeryturę.
Choć nowe regulacje nie przełożą się bezpośrednio na wysokość emerytury, mogą znacząco poprawić sytuację zawodową tu i teraz, a dla wielu osób to właśnie ten aspekt bywa często najistotniejszy.








