Balkon w bloku często przypomina raczej miniaturową loggię niż przestronny taras. Każdy centymetr przestrzeni trzeba tu wykorzystać z głową. Właśnie dlatego szukałam rozwiązania, które pozwoli wygodnie odpocząć, ale nie zajmie zbyt wiele miejsca. Dlatego kiedy wpadło mi w ręce składane krzesło z Jysk wykonane z litego drewna akacjowego, nie wahałam się nawet sekundy. To był strzał w dziesiątkę.

Mały balkon – duże wyzwanie. Jysk sprosta każdemu

Balkon w miejskim mieszkaniu to często prawdziwe wyzwanie aranżacyjne. Kilka metrów kwadratowych musi pomieścić wszystko: od suszarki na pranie, przez skrzynki z kwiatami, po miejsce na relaks w letnie wieczory. W takim układzie klasyczne, masywne meble ogrodowe po prostu się nie sprawdzają. Potrzebne jest coś, co łatwo przestawić, złożyć i schować, gdy akurat nie jest używane. Dlatego właśnie składane krzesło na balkon wydaje się być najlepszym rozwiązaniem dla takich ograniczonych przestrzeni.

Zobacz także:

Przeglądając ofertę Jysk, trafiłam na model Runebakken. Moją uwagę przyciągnęło to, że mimo składanej konstrukcji, krzesło wykonane jest w całości z litego drewna akacjowego. To ważne, bo drewno akacjowe znane jest ze swojej trwałości, odporności na wilgoć i pięknego, naturalnego wybarwienia. Producent zadbał o dodatkową ochronę – krzesło jest olejowane, co nie tylko podkreśla strukturę drewna, ale też zabezpiecza je przed czynnikami atmosferycznymi.

fot. jysk.pl

Funkcjonalność, solidność i estetyka. Takie krzesło na balkon to skarb

Największą zaletą krzesła Runebakken jest oczywiście jego funkcja składania. Po złożeniu zajmuje tyle miejsca, co nic. Waga 2,5 kg sprawia, że bez problemu można je przestawiać czy przenosić, nawet na niewielkiej przestrzeni. Dzięki temu, kiedy nie jest potrzebne, jest oparte o ścianę lub schowane w kącie i tym samym nie przeszkadza i nie zagraca przestrzeni. A kiedy pojawi się ochota na poranną kawę czy wieczorne czytanie na balkonie, w kilka sekund można je rozłożyć i cieszyć się komfortem.

Mimo niewielkich rozmiarów krzesło zachwyca solidnością. Konstrukcja wytrzymuje obciążenie do 110 kg, a dzięki specjalnym nakładkom na nogi, nie niszczy płytek ani desek balkonowych. Naturalny kolor drewna idealnie wpisuje się w modny obecnie trend na minimalistyczne, skandynawskie aranżacje balkonów. Bez problemu można je zestawić z lekkim stolikiem czy wiklinowymi dodatkami, tworząc przytulny kącik wypoczynkowy nawet na najmniejszym balkonie.

Dlaczego warto postawić na lite drewno?

Na rynku dostępnych jest mnóstwo krzeseł balkonowych wykonanych z plastiku, metalu czy tworzyw sztucznych. Jednak to właśnie drewno daje poczucie ciepła i naturalności. Akacja, z której wykonane jest krzesło Runebakken, to jeden z bardziej odpornych gatunków drewna na warunki zewnętrzne. Dodatkowo drewno jest materiałem ekologicznym i ponadczasowym – nie wychodzi z mody i doskonale wpisuje się zarówno w nowoczesne, jak i klasyczne aranżacje balkonowe. A cena? Za 100 zł trudno znaleźć lepszy stosunek jakości do funkcjonalności.

Lite drewno wymaga jednak pewnej uwagi. Producent zaleca regularne olejowanie, by utrzymać jego kolor i zabezpieczyć przed wilgocią. Na szczęście olejowanie to prosty zabieg, który zajmuje dosłownie kilka minut. W sezonie zimowym krzesło najlepiej przechowywać w suchym pomieszczeniu, by nie narażać go na zmienne warunki atmosferyczne. Dzięki takiej pielęgnacji nawet po kilku sezonach krzesło na balkon z Jysk będzie wyglądać jak nowe.