Szukacie sposobu na bujny, zdrowy bluszcz, który będzie zachwycał soczystą zielenią i imponującym wzrostem? Nie musicie wydawać fortuny na specjalistyczne nawozy – wystarczy kilka skorupek jaj i odrobina cierpliwości. Podpowiemy wam, jak przygotować domowy eliksir mocy dla bluszczu, który sprawi, że zacznie rosnąć jak szalony.

Czym nawozić bluszcz?

Bluszcz to roślina o niewielkich wymaganiach, ale jeśli chcecie, żeby pięknie się rozrastał, warto zadbać o odpowiednie zasilenie. W warunkach domowych sprawdzają się nawozy bogate w mikroelementy i wapń – a właśnie takie składniki znajdziecie w zwykłych skorupkach jaj. To naturalna, tania i skuteczna alternatywa dla sklepowych preparatów. Wapń wzmacnia strukturę komórek roślinnych, wspiera rozwój systemu korzeniowego i pomaga w utrzymaniu intensywnego koloru liści.

Zobacz także:

Warto nawozić bluszcz w okresie jego największej aktywności – czyli od wiosny do wczesnej jesieni. W tym czasie roślina zużywa najwięcej składników odżywczych i regularne dokarmianie naprawdę robi różnicę. Co 2–3 tygodnie podlewajcie go specjalnym domowym roztworem, a sami zobaczycie, jak szybko wypuszcza nowe pędy.

Domowy nawóz do bluszczu za grosze

Przygotowanie nawozu zajmie wam dosłownie kilka minut. Oto przepis:

  1. Zbierzcie 10–15 skorupek jaj – powinny być czyste i suche. Możecie je zbierać przez kilka dni, przechowując w zamkniętym pojemniku.
  2. Pokruszcie lub zmielcie skorupki – im drobniejsze, tym lepiej. Można użyć moździerza, młynka do kawy albo tłuczka.
  3. Zalejcie skorupki 1 litrem wrzącej wody. Całość odstawcie na minimum 24 godziny – w tym czasie wapń i mikroelementy przejdą do roztworu.
  4. Po dobie przecedźcie mieszankę i rozcieńczcie ją wodą w proporcji 1:5. Czyli np. jedna szklanka „jajecznego wywaru” i pięć szklanek czystej wody.

Taki nawóz najlepiej stosować raz na dwa tygodnie – wystarczy podlać nim ziemię w doniczce jak zwykłą wodą. To prosty sposób, żeby bluszcz zyskał dodatkową energię do wzrostu, a jego liście były zdrowe i lśniące.

Bluszcz w domowej przestrzeni

Bluszcz to nie tylko roślina – to dekoracyjna perełka, która potrafi całkowicie odmienić klimat wnętrza. 

Zacznijcie od wiszących kwietników – zawieszony przy oknie bluszcz pięknie opada kaskadą zielonych liści, tworząc naturalną zasłonę. Można też postawić doniczkę na wysokiej półce, a pędy skierować w dół – uzyskacie efekt jak z botanicznej kawiarni. Jeśli lubicie bardziej uporządkowany styl, warto poprowadzić bluszcz po ścianie, używając małych haczyków lub specjalnych uchwytów do roślin pnących. Możecie stworzyć zielony wzór, który z czasem gęstnieje i zyskuje objętość.

Bluszcz świetnie odnajduje się również w łazienkach, gdzie wilgoć sprzyja jego wzrostowi. Wystarczy postawić doniczkę przy umywalce lub wannie – liście będą wchłaniać część pary wodnej, co ułatwi pielęgnację.

Pamiętajcie tylko o jednej rzeczy – bluszcz lubi jasne stanowiska, ale nie bezpośrednie słońce. Idealne będzie miejsce z rozproszonym światłem, np. przy wschodnim lub północnym oknie.