Na Lubelszczyźnie znajduje się miejsce, które może zaskoczyć nawet doświadczonych podróżników. Kredowe podziemia w Chełmie to nie tylko pamiątka dawnych czasów, ale także atrakcja pełna tajemnic, legend i historii. Wędrówka po labiryncie dawnych korytarzy to wyjątkowe przeżycie, które warto zaplanować podczas wizyty na wschodzie Polski.

Miasto z historią pod powierzchnią

Chełm, położony na Lubelszczyźnie, kryje pod swoimi ulicami jeden z najciekawszych systemów podziemnych w Polsce. Podziemia kredowe w Chełmie to unikat na skalę światową, którego historia sięga kilkuset lat.  Choć samo miasto może sprawiać wrażenie niepozornego, to pod nim ciągnie się sieć korytarzy, których łączna długość dochodzi do 40 km. Dziś tylko niewielki fragment, bo około 2 km, jest udostępniony dla zwiedzających.

Zobacz także:

To miejsce to prawdziwa gratka dla osób szukających niecodziennych wrażeń. Co istotne, wstęp do tej atrakcji kosztuje jedynie 30 zł w przypadku biletu normalnego. Bilet ulgowy kosztuje natomiast 22 zł, a dla grup zorganizowanych zaledwie 18 zł za osobę. Dla rodzin czy większych grup to doskonała opcja, łącząca walory edukacyjne z autentycznym kontaktem z historią i tajemnicą podziemi.

Kopalna kreda i powstanie podziemnych labiryntów

Historia kredowych podziemi w Chełmie zaczęła się już w XIII wieku. Wtedy to mieszkańcy zaczęli wydobywać kredę, która była cennym surowcem wykorzystywanym m.in. w budownictwie i jako środek do bielenia. Początkowo kopano jaskinie i tunele pod domami prywatnymi, a z czasem system korytarzy zaczął się rozrastać i przenikać całe centrum miasta.

Choć wydobycie miało charakter chaotyczny i niekontrolowany, to z biegiem lat powstały pod Chełmem prawdziwe podziemne labirynty. Dziś, dzięki pracy archeologów i lokalnych pasjonatów historii, możemy bezpiecznie zwiedzać fragment tej dawnej kopalni kredy. To najlepiej zachowany taki system w Europie, a niektórzy nawet twierdzą, że na świecie.

Zwiedzanie podziemi z legendą w tle

Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów zwiedzania kredowych podziemi w Chełmie jest postać ducha Bielucha. Według lokalnych legend to biały duch pilnujący skarbów ukrytych gęsto w zakamarkach podziemi. Opowieść ta towarzyszy niemal każdej wycieczce i dodaje temu miejscu tajemniczej atmosfery, która szczególnie podoba się dzieciom i turystom szukającym niezwykłych historii.

Zwiedzanie trwa około godziny i prowadzone jest z przewodnikiem, który nie tylko opowiada o historii miejsca, ale też pokazuje najciekawsze zakamarki dawnej kopalni. Trasa jest dobrze oświetlona i dostosowana do ruchu turystycznego, choć warto pamiętać, że w podziemiach panuje stała temperatura około 9 stopni Celsjusza.

Lubelszczyzna z perspektywy podziemnej przygody

Chełmskie podziemia wyróżniają się na tle innych atrakcji tego typu w Polsce. W przeciwieństwie do kopalni soli w Wieliczce czy podziemnych tras w Kłodzku tutejsze korytarze powstały z kredy piszącej, co nadaje im jasny kolor i specyficzny klimat. To rzadkość w skali światowej, bo większość podziemnych struktur zbudowana jest z wapienia lub piaskowca.

Lubelszczyzna jako region wciąż pozostaje nieco na uboczu głównych tras turystycznych, co czyni wizytę w Chełmie jeszcze bardziej atrakcyjną. Nie ma tu tłumów, a zwiedzanie przebiega w spokojnej, kameralnej atmosferze. Dla turystów zmęczonych zgiełkiem popularnych miejsc to idealna alternatywa.