Jesień to czas, kiedy ogród szykuje się do odpoczynku, ale róże pnące wciąż potrzebują naszej uwagi. Październik to ostatni moment, by je odpowiednio przyciąć i przygotować do zimy. Jeśli tego nie zrobicie, rośliny mogą ucierpieć od mrozu, a wiosną nie zakwitną tak pięknie, jak byście chciały.
Róża pnąca przed zimą. Czy trzeba ją przycinać?
Wiele osób zostawia przycinanie róż na wiosnę, ale to błąd – róża pnąca potrzebuje jesiennego cięcia, by dobrze przetrwać chłody. Przycinanie pozwala jej pozbyć się starych, słabych pędów, które i tak nie przetrwałyby zimy. Dzięki temu cała siła rośliny skupi się na młodych, zdrowych częściach, które wiosną szybko ruszą z nowym wzrostem.
Zobacz także:
Jeśli nie przytniecie róż, długie pędy mogą się połamać pod ciężarem śniegu lub lodu. W dodatku gęsty, nieprzycięty krzew to idealne miejsce dla chorób grzybowych. A przecież każda z nas chce, by w maju czy czerwcu ogród znów wypełnił się pięknym zapachem i kolorami kwitnących róż
Jak prawidłowo przyciąć róże pnące? Krok po kroku
fot: qwartm/AdobeStock
Najlepszy moment na przycinanie to suchy, słoneczny dzień w październiku. Zanim chwycicie za sekator, przyjrzyjcie się dokładnie roślinie i wykonajcie te kroki:
- Usuńcie przekwitłe kwiaty i suche końcówki. Dzięki temu roślina nie będzie traciła sił na niepotrzebne części.
- Wytnijcie pędy chore, połamane lub zniszczone przez wiatr. To pomoże zapobiec rozwojowi chorób.
- Przerzedźcie krzew. Jeśli pędy rosną zbyt gęsto, usuńcie część z nich – róża pnąca potrzebuje przewiewu.
- Skróćcie pozostałe pędy o około jedną trzecią długości. Tnijcie tuż nad oczkiem, czyli miejscem, z którego wiosną wyrośnie nowy pęd.
- Prowadźcie sekator lekko po skosie. Dzięki temu woda nie będzie się zatrzymywać na miejscu cięcia i nie spowoduje gnicia.
- Usuńcie najstarsze, zdrewniałe gałązki. Jeśli nie kwitną od kilku sezonów, warto wyciąć je u nasady.
- Róże przy podporach odwiążcie i uporządkujcie. Odwiążcie pędy, przytnijcie je, a następnie ponownie ułóżcie równomiernie na pergoli czy płocie. To zapewni ładny kształt i równe kwitnienie wiosną.
Co jeszcze trzeba zrobić z różami pnącymi przed zimą?
Samo cięcie to nie wszystko. Kiedy uporacie się z sekatorem, zajmijcie się porządkami wokół krzewu. Zbierzcie opadłe liście – mogą być siedliskiem chorób. Warto też lekko spulchnić ziemię u podstawy i podsypać ją kopczykiem z kompostu, torfu lub ziemi ogrodowej. To naturalna ochrona korzeni przed mrozem.
Gdy temperatury spadną poniżej zera, przychodzi czas na okrycie. Pędy róż pnących najlepiej owinąć białą agrowłókniną lub słomianym chochołem – nie za ciasno, by roślina mogła oddychać. Jeśli róża rośnie przy ścianie, okryjcie głównie jej dolną część, bo mur sam daje trochę ciepła.
Na koniec warto pamiętać o podlewaniu – zanim ziemia zamarznie, dobrze jest jeszcze raz solidnie podlać roślinę. Dzięki temu róża pnąca lepiej zniesie zimową suszę.









