Lilak pospolity znany wszystkim potocznie jako bez to roślina, która robi wrażenie swoim zapachem i wyglądem. Gęste kiście drobnych kwiatków w kolorach od bieli po głęboki fiolet przyciągają wzrok i... owady.
Ale niestety nie tylko pszczoły i motyle. Szerszenie są niemal jak uzależnione od jego zapachu. Gdy tylko lilak zaczyna kwitnąć, dla tych owadów to prawdziwa uczta. Sok, nektar i aromat działają na nie jak wabik.
Zobacz także:
Dlaczego szerszenie lgną do lilaka?
Szerszenie, podobnie jak inne owady zapylające, poszukują źródeł cukrów, głównie w postaci nektaru. Lilak produkuje go dużo, a do tego bardzo intensywnie pachnie. Dla szerszeni to sygnał, że warto się tu zatrzymać. Co gorsza, przy lilaku owady te mogą być bardziej agresywne, zwłaszcza gdy czują zagrożenie w pobliżu swojego źródła pokarmu.
Jeśli macie lilaka w ogrodzie, sprawdźcie, czy nie rośnie on blisko altanki, tarasu, huśtawki, kompostownika czy stołu, przy którym jecie latem posiłki. W takich miejscach szerszenie lubią krążyć nie tylko ze względu na lilaka, ale również na równie przyciągający ich zapach jedzenia, owoców i napojów. Połączenie tych zapachów działa jak sygnał alarmowy dla wszystkich szerszeni w okolicy.
Jak zatrzymać nalot szerszeni do ogródka?
Choć lilak jest rzeczywiście bardzo ładny, jego obecność w ogrodzie może być niestety bardzo problematyczna. Wabi szkodliwe owady, które mogą stanowić zagrożenie dla domowników, zwłaszcza dzieci i osób uczulonych na użądlenia.
Co roku w sezonie kwitnienia lilaka przybywa informacji o szerszeniach kąsających ludzi w przydomowych ogródkach. Jeśli nie chcecie żyć w nieustannym stresie i ciągle wypatrywać niebezpieczeństwa, lepiej rozważyć wykopanie krzewu.
Zamiast lilaka można posadzić inne, mniej kłopotliwe rośliny ozdobne, które równie dobrze wyglądają, ale nie wabią groźnych owadów. Dobrym wyborem będą np. hortensje, piwonie albo budleje. Choć ta ostatnia znana jest jako „krzew motyli”, nie przyciąga szerszeni w takim stopniu, jak lilak.
Jak i kiedy bezpiecznie usunąć lilaka z działki?
W celu usunięcia bzu z ogródka warto zaczekać do końca kwitnienia, żeby nie narażać się na jakikolwiek kontakt z owadami. Najlepiej usuwać lilaka wczesną wiosną lub jesienią, gdy nie kręcą się wokół niego szerszenie. Użyjcie ostrego szpadla, wykopując cały system korzeniowy.
Warto przekopać ziemię wokół, żeby nie zostały odrosty. Jeśli chcecie mieć pewność, że krzew nie odrośnie, można spryskać teren preparatem ograniczającym ponowny wzrost.
Skutecznym sposobem na ich przepędzenie będzie użycie jednego z poniższych preparatów, w przypadku pojedynczych owadów. Natomiast większej ilości koniecznie zgłoście problem do straży miejskiej, gdzie mają odpowiednie środki do ich przejęcia: