Każdy zna to uczucie, kiedy po powrocie z hotelu marzy się o tak samo świeżej i miękkiej pościeli we własnym łóżku. Okazuje się, że jest na to prosty i tani sposób, który stosują profesjonaliści z branży hotelarskiej. Nie trzeba kupować nowej pościeli ani inwestować w drogie środki piorące. Wystarczy wsypać pół szklanki jednego domowego składnika do bębna pralki, by uzyskać efekt godny luksusowego hotelu.
Jak dbać o pościel, by zawsze wyglądała i pachniała świeżo?
Przy wyborze pościeli liczy się nie tylko materiał czy kolor, ale też to, jak się nią zajmujesz. Bawełniana, satynowa czy flanelowa – każda potrzebuje odpowiedniego traktowania. Podstawowa zasada? Regularna wymiana poszewek. Minimum raz na dwa tygodnie, a latem nawet częściej. W cieplejszych miesiącach ciało bardziej się poci, a wilgoć i ciepło to idealne warunki dla bakterii i roztoczy. Pojawiają się też żółte plamy i nieprzyjemny zapach. Dlatego nie ma co odwlekać prania.
Zobacz także:
Pościel warto też codziennie wietrzyć. Wystarczy kilka minut przy otwartym oknie, żeby pozbyć się wilgoci, odświeżyć materiał i poprawić komfort snu. Dobrze też pamiętać o zasadach prania – najlepiej w 60 stopniach, żeby skutecznie zabić bakterie i usunąć zabrudzenia. Ale jest jeszcze coś, co robi ogromną różnicę, a wiele osób o tym zapomina.
Hotelowy trik z octem – pół szklanki i pościel jest jak nowa
Tu wchodzi do gry hotelowy patent, który działa za każdym razem. Profesjonalne pralnie hotelowe od lat stosują trik z dodatkiem octu. Zamiast płynu do płukania, który tylko maskuje zapach i może osadzać się na tkaninach, lepiej wlać do komory pralki pół szklanki octu. Tak, zwykłego octu spirytusowego.
Ocet ma naturalne właściwości dezynfekujące, zmiękcza tkaniny i neutralizuje zapachy. Dzięki niemu pościel nie tylko wygląda świeżo, ale też jest przyjemniejsza w dotyku i nie mechaci się. I nie – nie zostaje po nim żaden zapach. W trakcie prania całkowicie znika, a pościel pachnie po prostu czystością. To jeden z tych trików, które raz poznane zostają na zawsze w domowej rutynie.