Baza pod makijaż, która łączy działanie pielęgnacyjne z efektem natychmiastowego wygładzenia? To właśnie dlatego produkt Phlov, marki stworzonej przez Annę Lewandowską, jest ulubieńcem wielu Polek. Liftingująca formuła o jedwabistej konsystencji działa błyskawicznie: napina, matuje, a do tego sprawia, że skóra może wyglądać świeżo nawet… bez grama podkładu. Teraz, przed wielkim sylwestrowym wyjściem, możecie kupić ją w Hebe w cenie 38,49 zł. To doskonała okazja, by wypróbować kosmetyk, który działa jak filtr wygładzający, tylko że w rzeczywistości.
Baza pod makijaż Phlov w Hebe. Efekt wygładzenia bez ciężkiej formuły
fot: hebe.pl
Zobacz także:
Gładka, promienna cera w kilka sekund: to właśnie to obiecuje baza pod makijaż marki Phlov. I nie są to puste hasła. Produkt ma świetną konsystencję. Jego ultralekka, niemal jedwabista formuła doskonale się rozprowadza i daje efekt natychmiastowego wygładzenia. Już po pierwszym użyciu skóra staje się bardziej miękka w dotyku, jednolita i wyraźnie spokojniejsza”. To szczególnie ważne przed dużymi wyjściami, kiedy zależy nam na perfekcyjnym wyglądzie naszej cery przez wiele godzin.
Pory? Mniej widoczne. Drobne linie? Prawie znikają. Skóra? Świeża, matowa i zdecydowanie bardziej napięta. Efekt blur, który do tej pory kojarzył się głównie z filtrami w mediach społecznościowych, tutaj działa w realnym świecie. Co istotne, kosmetyk Phlov nie obciąża skóry, nie daje uczucia lepkości czy ściągnięcia, które często towarzyszy innym bazom wygładzającym.
Kosmetyk, który swoim nazwiskiem promuje Anna Lewandowska to jednak coś więcej niż tylko klasyczny primer. W swoim składzie posiada składniki pielęgnacyjne:
- aktywną wodę grejpfrutową, która działa odświeżająco i wspiera ochronę przed stresem oksydacyjnym, co sprawia, że cera wygląda zdrowiej i bardziej promiennie;
- tripeptydy, które wspomagają efekt napięcia skóry;
- kwas hialuronowy, który dba o odpowiedni poziom nawilżenia, dzięki czemu makijaż wygląda lepiej i dłużej się utrzymuje.
Primer sprawdza się zarówno jako klasyczna baza pod makijaż, ale również jako samodzielny kosmetyk do wyrównania tekstury cery. To świetne rozwiązanie dla osób, które na co dzień unikają podkładu, ale chcą wyglądać świeżo i schludnie. Efekt „wow” bez wysiłku, czyli idealne rozwiązanie na wyjątkowy wieczór, kiedy chcesz wyglądać perfekcyjnie, ale nadal naturalnie.
Jak stosować bazę pod makijaż, by uzyskać maksymalny efekt?
Sekret działania tkwi nie tylko w formule, ale też w sposobie aplikacji. Wystarczy cienka warstwa nałożona na oczyszczoną skórę jako ostatni etap pielęgnacji, tuż przed makijażem. Produkt najlepiej rozprowadzić delikatnie opuszkami palców lub miękką gąbeczką, skupiając się na strefach problematycznych, takich jak okolice nosa, czoło czy obszary z widocznymi porami i drobnymi zmarszczkami.
Baza Phlov bardzo szybko się wchłania i nie roluje, dzięki czemu świetnie współpracuje z podkładem, korektorem czy pudrem. Makijaż nałożony na tak przygotowaną skórę wygląda bardziej naturalnie, równomiernie i utrzymuje się znacznie dłużej, co ma ogromne znaczenie podczas długiej sylwestrowej nocy.
Dla wielu osób baza ta z powodzeniem zastępuje podkład, dając efekt zadbanej, wygładzonej i lekko zmatowionej cery. To doskonała opcja, jeśli planujesz minimalistyczny makijaż albo chcesz, by skóra oddychała”, a jednocześnie wyglądała świeżo i promiennie. Jeśli więc zależy ci na naturalnym efekcie bez maski, a jednocześnie na widocznym wygładzeniu, to może być kosmetyk numer jeden na sylwestra.
W Hebe można obecnie dostać bazę Phlov w promocji: 38,49 zł zamiast 54,99 zł. Jak na produkt, który łączy pielęgnację z natychmiastowym efektem wizualnym i który znalazł uznanie Anny Lewandowskiej, to naprawdę świetna okazja.








