InPost otwiera się na współpracę z właścicielami prywatnych działek. W ramach franczyzy każdy, kto ma atrakcyjną lokalizację i spełni kilka wymogów, może udostępnić miejsce pod paczkomat. To wygodna opcja zarobku pasywnego – pod warunkiem że działka przyciągnie uwagę firmy.

Ile InPost płaci za paczkomat? Liczy się lokalizacja

Wysokość zarobków z tytułu wynajęcia działki pod paczkomat zależy przede wszystkim od jednej rzeczy: lokalizacji. Im bardziej uczęszczane i atrakcyjne miejsce, tym wyższa stawka. W małych miejscowościach właściciel może liczyć na ok. 100–200 zł miesięcznie. W średnich miastach stawki są wyraźnie wyższe – nawet do 600 zł. Ale to duże aglomeracje oferują największy potencjał – w najlepszych lokalizacjach InPost płaci nawet 1000 zł miesięcznie.

Zobacz także:

Oczywiście nie ma jednego cennika. Każda lokalizacja jest oceniana indywidualnie przez firmę. Brane są pod uwagę czynniki takie jak natężenie ruchu, dostępność miejsca, pobliskie sklepy czy zabudowa. To oznacza, że dwie działki w tej samej miejscowości mogą przynieść zupełnie różne przychody.

Jak wygląda franczyza paczkomatów? Nie tylko zysk, ale i obowiązki

Franczyza paczkomatów opiera się na prostym modelu: InPost dostarcza urządzenie, a właściciel działki udostępnia przestrzeń i dba o jej utrzymanie. Współpraca ta wiąże się z kilkoma ważnymi obowiązkami. Przede wszystkim trzeba zapewnić całodobowy dostęp do paczkomatu, co oznacza m.in. brak bramy, ogrodzenia czy innych utrudnień. Dodatkowo wymagane jest stabilne podłączenie do prądu oraz oświetlenie miejsca.

Właściciel działki odpowiada też za porządek i bezpieczeństwo terenu. InPost nie przejmuje tych obowiązków. Jeśli paczkomat znajduje się na prywatnym podwórku, trzeba liczyć się z większym ruchem pieszych i potencjalnym wzrostem zainteresowania terenem. To może być problem, jeśli posesja do tej pory była spokojnym miejscem.

Paczkomat na prywatnej posesji. Nie każdy się załapie

Choć pomysł posiadania paczkomatu na własnej działce wydaje się kuszący, nie każda lokalizacja zostanie zaakceptowana przez InPost. Firma analizuje teren pod kątem potencjału użytkowego – znaczenie ma zarówno lokalizacja względem innych punktów, jak i dostępność mediów. Działka musi być równa, utwardzona, z dojazdem przez cały rok i odpowiednio oznakowana.

Zasięg sieci komórkowej to kolejny kluczowy element. Paczkomat potrzebuje stabilnego połączenia, by działać bez zakłóceń. Jeśli teren znajduje się w miejscu, gdzie często „rwie zasięg”, szanse na podpisanie umowy są bliskie zeru. InPost stawia na jakość obsługi, dlatego wybiera tylko te działki, które realnie spełnią oczekiwania użytkowników.

Paczkomat na swojej działce. Zgłoszenie i formalności

Zainteresowanie franczyzą paczkomatów jest duże, ale zanim dojdzie do montażu urządzenia, trzeba przejść przez formalny proces weryfikacji. Pierwszym krokiem jest zgłoszenie lokalizacji przez specjalny formularz na stronie InPostu. Firma kontaktuje się z właścicielem, analizuje teren i – jeśli wszystko się zgadza – przystępuje do podpisania umowy.

Umowa precyzuje wszystkie obowiązki właściciela, wysokość wynagrodzenia oraz długość współpracy. Najczęściej podpisywana jest na kilka lat. Co ważne, właściciel nie ponosi kosztów montażu paczkomatu, ale musi przygotować teren zgodnie z wytycznymi – to może wiązać się z wydatkami na prąd, utwardzenie gruntu czy ogrodzenie.