Emerytura w wysokości 6 tys. zł to dla wielu osób symbol finansowego bezpieczeństwa na starość. Choć takie świadczenie jest wciąż rzadkością, jego osiągnięcie nie jest całkowicie poza zasięgiem. Kluczowe znaczenie mają tu dwa czynniki: wysokość zarobków oraz wiek przejścia na emeryturę. Warto przyjrzeć się dokładnie, jakie warunki trzeba spełnić, by osiągnąć ten poziom emerytury i co można zrobić, by ją zwiększyć.
Kto może liczyć na 6 tys. zł emerytury z ZUS?
Aby otrzymać z ZUS emeryturę w wysokości 6 tys. zł , nie wystarczy przejście na emeryturę w ustawowym wieku. Konieczne są odpowiednio wysokie zarobki oraz długi okres opłacania składek. Z danych szacunkowych wynika, że mężczyzna urodzony w 1985 r., który w momencie przejścia na emeryturę w wieku 65 lat ma na koncie 100 tys. zł zwaloryzowanych składek i zarabia 12 000 zł brutto miesięcznie, może liczyć na świadczenie wynoszące około 5 920 zł netto.
Zobacz także:
Z kolei kobieta w tym samym wieku, która zakończy swoją aktywność zawodową w wieku 60 lat i zarabia 19 500 tys. zł brutto, otrzyma emeryturę na poziomie około 5 874 zł netto. Jeśli jednak zdecyduje się kontynuować pracę aż do 65. roku życia, jej świadczenie wzrośnie do około 6 700 zł netto.
Co zrobić, by zwiększyć emeryturę nawet o kilkaset złotych?
Najważniejszymi czynnikami wpływającymi na wysokość emerytury są suma zgromadzonych i zwaloryzowanych składek oraz moment przejścia na emeryturę. Im później podejmie się decyzję o zakończeniu pracy, tym krótszy będzie przewidywany okres wypłaty świadczenia, co automatycznie przekłada się na jego wyższą miesięczną wartość. Każdy dodatkowy rok pracy po ukończeniu 60. roku życia może zwiększyć emeryturę nawet o kilkaset złotych. Z tego powodu ZUS zaleca, aby nie kończyć kariery zawodowej zbyt wcześnie.
Ile wynosi minimalna emerytura w Polsce w 2025 r.?
Minimalna emerytura w 2025 r. wynosi 1 884,62 zł brutto. Przysługuje osobom, które osiągnęły wiek emerytalny oraz spełniły minimalny staż pracy. W przypadku kobiet wymagane jest co najmniej 20 lat okresów składkowych i nieskładkowych, natomiast dla mężczyzn 25 lat. Jeżeli te warunki nie zostaną spełnione, ZUS wylicza świadczenie proporcjonalnie do zgromadzonych składek, bez gwarancji osiągnięcia ustawowego minimum. W praktyce oznacza to, że wiele osób, które przez dłuższy czas pracowały w niepełnym wymiarze lub miały przerwy w zatrudnieniu, otrzyma znacznie niższe świadczenie.









