Jeżeli macie słoneczny balkon lub ogródek, warto znaleźć w nim miejsce dla lawendy. Jest stosunkowo prosta w uprawie i tworzy niepowtarzalny klimat. Jej drobne kwiaty wydzielają przyjemną, delikatną woń, która wabi pożyteczne pszczoły, motyle czy trzmiele. W trakcie kwitnienia lawenda dosłownie cała aż „bzyczy” od skrzydeł pracowitych owadów. To roślina popularna na południu Europy, która świetnie rośnie na ciepłych, słonecznych balkonach oraz w ogrodach, a do tego ma niewielkie wymagania glebowe. Tak jak każda inna roślina, wymaga regularnego nawożenia, które gwarantuje jej wzrost oraz obfite kwitnienie. Sprawdźcie, jak przygotować taką domową odżywkę.
Lawenda w ogrodzie. Jaką odmianę wybrać?
W ogrodach najczęściej spotykana jest lawenda wąskolistna, która ma długie pędy na których końcach znajdują się przypominające kłosy kwiatostany. Kwitnie ona od czerwca do sierpnia. Jeżeli chcemy, by zakwitła dwa razy, należy obciąć kwiatostany zaraz po pierwszym kwitnieniu.
Zobacz także:
Inną odmianą lawendy doskonałą do ogrodu jest lawenda pośrednia. Jej pędy są niezwykle długie, kwiaty pachnące, a krzewy tworzą efektowne kule, które niesamowicie wyglądają w trakcie kwitnienia. To właśnie lawenda pośrednia najczęściej jest hodowana na plantacjach na południu Europy i z niej produkuje się olejki czy aromatyczny susz. Jest to odmiana wieloletnia i mrozoodporna, dlatego dobrze sobie radzi w polskim klimacie.
Pielęgnacja lawendy na balkonie
Z kolei do uprawy w pojemnikach dobrze nadaje się lawenda francuska. Jest mniejsza i nie radzi sobie w niskich temperaturach, dlatego jesienią doniczkę należy przenieść z balkonu do mieszkania. Ta odmiana lawendy ma skromne wymagania jeżeli chodzi o podlewanie - poradzi sobie przy suchej i ciepłej pogodzie. Trzeba zadbać o porządny drenaż, ponieważ roślina ta nie cierpi nadmiaru wilgoci w doniczce. Lawenda francuska jest jednak dość delikatna i źle znosi silne opady deszczu czy porywisty wiatr. Dlatego na balkonie powinna znaleźć się w miejscu osłoniętym i koniecznie pod dachem.
Drożdżowy nawóz do lawendy. Zasada 1:10 to klucz
Przejdźmy do nawożenia. Jest to czynność kluczowa w przypadku wszystkich roślin kwitnących. Lawenda co prawda nie wymaga go tak często jak pelargonie czy surfinie, ale warto w sezonie od czasu do czasu zaaplikować nawóz dla lepszego kwitnienia. W tej roli doskonale sprawdzą się drożdże. Należy pół kostki, czyli 50 g świeżych drożdży włożyć do wiaderka i zalać 5 l ciepłej wody. Wszystko to mieszamy i odstawiamy na godzinę.
Po tym czasie nawóz jest gotowy do użycia, ale uwaga – trzeba go najpierw rozcieńczyć! Koniecznie w proporcji 1:10, czyli 1 szklanka nawozu z drożdży wymieszana z 10 litrami wody. Powstałą odżywką można podlewać lawendę raz w tygodniu w okresie kwitnienia.