Jednym z piękniejszych krzewów, jakie kwitną wiosną, jest bez wątpienia bez, inaczej lilak pospolity. Nie tylko cudownie wygląda, ale też zachwyca swoim intensywnym, słodkim zapachem. Nic dziwnego, że wielu z nas nie może się powstrzymać i w trakcie spaceru ucina kilka gałązek do postawienia w domu w wazonie. Niestety, często bez krótko po przyniesieniu do domu i włożeniu do wody więdnie i traci swój urok. Można przedłużyć jego świeżość w prosty sposób – i wcale nie wymaga to użycia cukru.
Kiedy zbierać bez?
Jedną z ważniejszych zasad, jakie należy zapamiętać jest czas zbierania bzu. Idealną porą na ścinanie jego gałązek jest wczesny poranek lub późny wieczór. Absolutnie nie wolno ich zrywać - koniecznie odetnijcie gałązki sekatorem.
Zobacz także:
Zanim włożycie cięty bez do wazonu, usuńcie z niego wszystkie liście, które miałyby kontakt z wodą. Jeśli je zostawicie, szybko zaczną gnić i wraz z nim cała reszta rośliny. I jeszcze jedna rzecz, która być może jest oczywista, ale warto o niej przypominać – wykażmy się kulturą oraz uprzejmością i nie ścinajmy bzów rosnących w czyimś ogródku. Nawet, jeśli gałęzie wystają poza płot. Wybierzcie krzewy, które rosną dziko lub posadźcie bez u siebie w ogrodzie, by co roku móc z niego skorzystać i ściąć kilka gałązek do postawienia w wazonie w salonie.
Sposób na świeży i pachnący bez w wazonie
Poza tym, że bez należy ścinać wcześnie rano lub późno wieczorem, dla przedłużenia jego świeżości możecie zrobić jeszcze jedną rzecz. Sparzcie końcówki gałązek zanurzając je na kilkanaście sekund we wrzątku, a dopiero później włóżcie je do wazonu z zimną wodą.
A jeżeli chcecie, by cięty bez był świeży i pachnący jak najdłużej, do wody wrzućcie pół tabletki… aspiryny. Miłośnicy roślin dobrze wiedzą, że ten preparat świetnie się sprawdza w ogrodzie i znajduje zastosowanie również w przypadku ciętego bzu. Aspiryna pobudza rośliny do wzrostu i chroni je przed chorobami. Dodana do wody, w której znajdują się gałązki bzu sprawi, że kwiaty będą dłużej jędrne i świeże.
Jak jeszcze przedłużyć świeżość ciętego bzu?
Co jeszcze warto zrobić, by bez wytrzymał w wazonie jak najdłużej? Pamiętajcie o regularnej wymianie wody. Należy to robić codziennie, nawet po dwa razy. Za każdym razem przemyjcie gałązki świeżą wodą i raz dziennie przytnijcie je czystym, ostrym sekatorem. To sprawi, że bez będzie lepiej chłonął wodę z wazonu. A gdy po kilku dniach zauważycie, że bukiet zaczyna więdnąć, możecie go w całości na kilka minut zanurzyć w zimnej wodzie. Gałązki po takim zabiegu będą odżywione, sprężyste i wytrzymają jeszcze jakiś czas w wazonie.