Kable od ładowarek, przedłużacze, zasilacze od sprzętów RTV — każdy zna problem plączących się kabli. Wystarczy jedno nieuważne kopnięcie i już wszystko wypada spod biurka. A przy telewizorze często panuje plątanina, której nikt nie chce sprzątać. Na dodatek taki chaos nie tylko psuje estetykę wnętrza, ale potrafi też zirytować, gdy szukacie właściwej ładowarki albo próbujecie odkurzyć podłogę.

Na szczęście są sposoby, żeby się z tym raz na zawsze uporać — prosto, estetycznie i bez wysiłku. Nie trzeba przy tym montować żadnych półek czy prowadzić kabli w ścianach. Wystarczy dobrze dobrany organizer, który zrobi porządek i nie zdominuje wnętrza.

Zobacz także:

Ryflowany organizer na kable za grosze w Sinsay

W ofercie Sinsay pojawił się ryflowany organizer, który kosztuje tylko 17,99 zł. To nie jest sezonowa promocja ani chwilowa oferta – po prostu produkt, który zaskakuje jakością i ceną. Organizer wykonany jest z tworzywa w kremowym kolorze, a jego zadaniem jest uporządkowanie kabli w domowej przestrzeni – bez względu na to, czy chodzi o kącik do pracy, miejsce pod telewizorem czy przedłużacz przy łóżku.

fot: sinsay.com

Organizer ma wymiary 33 × 13 × 11 cm, dzięki czemu bez problemu zmieści podstawową listwę zasilającą i kilka ładowarek. Można do niego wsunąć również pojedyncze przewody, które zazwyczaj „żyją własnym życiem” na podłodze lub pod stolikiem.

Ryflowany organizer z Sinsay wpisuje się w modne wnętrza

To, co wyróżnia ten organizer na tle wielu innych dostępnych na rynku, to jego wygląd. Ryflowana powierzchnia nadaje mu dekoracyjnego charakteru, ale bez przesady — jest subtelna, nie krzyczy we wnętrzu, raczej je dopełnia. Idealnie odnajduje się we wnętrzach w stylu japandi, boho, skandynawskim czy modern. Pasuje zarówno do jasnych przestrzeni, jak i bardziej stonowanych aranżacji.

Zamknięta forma organizera ukrywa wszystko to, co zwykle psuje wizualny ład: splątane kable, zakurzone zasilacze, krzywe wtyczki. Jednocześnie dzięki podłużnemu otworowi na górze i wycięciom po bokach, dostęp do wnętrza pozostaje łatwy i funkcjonalny. Można przez nie przeprowadzić przewody, bez potrzeby zdejmowania pokrywki czy manipulowania zawartością.

Organizer z Sinsay na kable – dlaczego warto?

Choć ryflowany organizer z Sinsay może wydawać się drobnym dodatkiem, wprowadza realną zmianę w domowej przestrzeni. Uporządkowanie kabli to nie tylko kwestia estetyki, ale również bezpieczeństwa — szczególnie tam, gdzie w domu są dzieci lub zwierzęta. Nie trzeba się już potykać o wystające przedłużacze ani martwić, że coś przypadkiem zostanie wyrwane z kontaktu.

Co więcej, zamknięta konstrukcja sprawia, że we wnętrzu organizera gromadzi się mniej kurzu — to z kolei ułatwia sprzątanie, szczególnie w miejscach trudnodostępnych jak tył szafki RTV czy przestrzeń za biurkiem. Organizer jest lekki, łatwy do przenoszenia, a przy tym stabilny – można go spokojnie postawić na podłodze lub półce.