Jesienią cera dojrzała potrzebuje czegoś więcej niż tylko makijażu. Powietrze staje się bardziej suche, skóra zaczyna tracić blask, a tradycyjny podkład często tylko pogłębia problem – wysusza, osiada w zmarszczkach, a po kilku godzinach wygląda jak maska. Na szczęście pojawiło się coś, co może śmiało zastąpić zarówno kryjący kosmetyk, jak i krem BB. Mowa o nowym tincie do twarzy Maybelline Super Stay 24H Glow Skin Tint, który łączy pielęgnację i efekt upiększający. To odpowiedź na potrzeby skóry 50+ i to nie tylko jesienią, ale też w chłodniejszych miesiącach, gdy podkład na zimę musi być wyjątkowo przemyślany.
Tint zamiast podkładu? Jesienią nie ma lepszego wyboru
Nie każdy podkład kryjący dobrze znosi kontakt z dojrzałą cerą. Wiele formuł jest zbyt ciężkich, zapychających, a efekt finalny często dodaje lat. Dlatego tint do twarzy zyskuje na popularności. To produkt, który łączy lekkość serum, subtelne krycie i pielęgnacyjne właściwości. Super Stay 24H Glow Skin Tint od Maybelline udowadnia, że można wyglądać świetnie bez uczucia „tapety”. Kluczową rolę odgrywa tutaj witamina C, znana ze swoich właściwości rozświetlających i odżywczych. Właśnie to sprawia, że skóra wygląda promiennie i zdrowo.
Zobacz także:
Nie bez powodu mówi się, że podkład na jesień powinien być bardziej odżywczy niż matujący. To pora roku, kiedy skóra zaczyna domagać się troski, a makijaż musi iść z nią w parze. Tint Maybelline idealnie wpisuje się w tę potrzebę, ponieważ nie tylko poprawia koloryt, ale też chroni skórę przed przesuszeniem i szarą, zmęczoną tonacją. Co więcej, nie trzeba nakładać go dużo, bo wystarczą dwie-trzy krople, by ujednolicić cerę i dodać jej świeżości.
fot. rossmann.pl
Jak działa Super Stay Glow Skin Tint od Maybelline?
To coś więcej niż klasyczny podkład. Formuła została wzbogacona o pigmenty, które dopasowują się do koloru skóry, zapewniając naturalne, świetliste wykończenie. Co ważne, produkt nie zastyga na twarzy jak cement. Zamiast tego stapia się z cerą, dając efekt „drugiej skóry”. Krycie można stopniować: od bardzo lekkiego, aż po średnie, które spokojnie zakryje przebarwienia czy zaczerwienienia. Dla wielu osób to wystarczające, a cera wygląda przy tym świeżo i zdrowo bez efektu maski.
Produkt wyposażony jest w pipetkę, co daje pełną kontrolę nad ilością. Wystarczy kilka kropel na dłoń lub twarz, a potem wklepać palcami, rozprowadzić pędzlem albo gąbeczką. Tint bardzo dobrze się rozprowadza, nie tworzy smug i nie zbiera się w załamaniach skóry. To duży plus, zwłaszcza dla cery dojrzałej, która wymaga delikatności i precyzji. W przeciwieństwie do niektórych podkładów nie trzeba się martwić, że po godzinie będzie widać każdą zmarszczkę mimiczną czy suchą skórkę. Regularna cena Super Stay 24H Glow Skin Tint od Maybelline to 71,99 zł, ale jeszcze tylko do 4 listopada można kupić go w Rossmannie za 41,99 zł.









