Marynowane grzyby to wręcz klasyka wśród jesiennych przepisów. Po latach eksperymentów znalazłam jeden składnik, który działa jak magiczna różdżka. Ten mały dodatek jest już moim must-have do zalewy, która nie tylko konserwuje, ale i w pełni wydobywa leśny aromat.

Jakie grzyby można marynować?

Do marynowania nadaje się wiele rodzajów grzybów. Najczęściej wybierane są te, które zachowują jędrność i smak w occie. Klasycznym wyborem są tutaj podgrzybki, borowiki, maślaki (które wymagają usunięcia śluzowatej skórki z kapelusza), opieńki czy rydze. 

Zobacz także:

Ważne, by wszystkie grzyby były świeże, młode i nierobaczywe. Przed marynowaniem należy je dokładnie oczyścić, większe sztuki pokroić na mniejsze kawałki, a następnie obgotować w osolonej wodzie. To ostatnie jest najważniejsze. 

Marynowane grzyby z ekstra składnikiem 

Sekretem, który zaskakuje smakoszy, jest dodatek świeżego rozmarynu. Ta śródziemnomorska przyprawa nadaje grzybom wyjątkowy, sosnowo-cytrusowy aromat. Ten z kolei przełamuje tradycyjny smak mocno octowej marynaty.

Składniki

  • 1 kg wybranych grzybów
  • 1 l wody
  • 1 większa cebula
  • 125 ml octu
  • 25 g cukru
  • 2 łyżeczki soli
  • 5 liści laurowych
  • 8 sztuk ziela angielskiego
  • 7 ziaren pieprzu czarnego
  • 1/2 łyżeczki nasion kolendry
  • 5 gałązek świeżego rozmarynu 

Sposób przygotowania

  1. Wybrane grzyby wyczyść i osusz. Zrób to dokładnie, żeby nie pozostało na nich ani jedno ziarenko ziemi.
  2. W dużym garnku zagotuj wodę z octem, solą i cukrem. Od momentu zagotowania, gotuj pod przykryciem około 5 minut.
  3. Do czystych słoików wrzuć grzyby, a następnie pokrojoną w ćwiartkę cebulę.
  4. Do tego wrzuć po równo liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, kolendrę i po 1 gałązce rozmarynu.
  5. Gotową zalewę wlej do słoików, wypełniając nią około 3/4 pojemności słoików.
  6. Mocno zakręć słoiki.
  7. Pasteryzuj je w garnku przez 15 minut od momentu zagotowania.

Z czym podawać marynowane grzyby?

Marynowane grzyby to klasyczny element polskiej kuchni, który doskonale sprawdza się głównie jako przystawka i zakąska. Serwuj je solo, jako dodatek do deski wędlin, serów (zwłaszcza dojrzewających i twardych) lub pieczywa.

Możesz je podać także jako dodatek do dań głównych. Świetnie wzbogacają smak tradycyjnych mięs pieczonych czy pasztetów. Ja używam ich również jako element sałatek. Można je kroić i dodawać do sałatek ziemniaczanych, jarzynowych, a także do lżejszych kompozycji z rukolą i serem feta lub mozzarellą.