Nie trzeba sięgać po skomplikowane triki z TikToka ani domowe mikstury, które potrafią bardziej zaszkodzić niż pomóc. Gdy przypalone żelazko zaczyna straszyć brązowymi plamami, wystarczy jeden popularny lek przeciwbólowy. Tak, paracetamol – to on może uratować sytuację w kilka minut. Nie tylko działa na gorączkę, ale też świetnie radzi sobie z przypaleniami na stopie żelazka. Jak to zrobić krok po kroku? To banalnie proste.

Przypalone żelazko? Paracetamol działa lepiej niż ocet i soda

Zamiast szukać kolejnych przepisów na domowe pasty czyszczące, wystarczy zajrzeć do apteczki. Paracetamol, czyli popularny lek na ból głowy, świetnie radzi sobie z przypaleniami na metalowej stopie żelazka. Działa delikatnie, nie rysuje powierzchni i co najważniejsze – nie trzeba czekać godzinami na efekty. Wystarczy jedna tabletka.

Zobacz także:

Najpierw trzeba nagrzać żelazko do średniej temperatury – nie maksymalnej, żeby nie ryzykować uszkodzenia powłoki. Następnie łapię tabletkę pęsetą i delikatnie pocieram nią przypalone miejsce. Tabletka zaczyna się topić i rozpuszczać brud – niemal jak gumka do mazania, tylko do przypaleń. Jeśli nie ma pęsety, można też rozgnieść tabletkę na drobny proszek, rozsypać na bawełnianej ściereczce i położyć ją na desce do prasowania. Przejechanie po niej rozgrzanym żelazkiem daje ten sam efekt. Po kilku ruchach plama znika, a przypalone żelazko wygląda jak nowe.

Jak bezpiecznie wyczyścić przypalone żelazko przy pomocy tabletki?

Bezpieczeństwo przede wszystkim – żelazko musi być ciepłe, ale nie wrzące. Najlepiej wybrać tryb do bawełny, a jeśli żelazko ma funkcję „czyszczenia”, warto ją wcześniej włączyć. Po zakończeniu przecierania tabletką, metalową stopę dobrze jest wytrzeć czystą, wilgotną ściereczką. Dzięki temu pozbędziesz się resztek rozpuszczonego leku.

Jeśli przypalenie było mocne i głęboko wtopione w powłokę, można powtórzyć cały proces jeszcze raz. W większości przypadków wystarcza jednak jedno podejście. I co najważniejsze – paracetamol nie zostawia smug, jak robi to soda czy ocet. Nie ma też ryzyka, że zapach octu przejdzie na ubrania. Efekt? Błyszcząca, czysta stopa żelazka, gotowa do prasowania bez stresu.