Jesień to dla wielu z nas czas wędrówek po lesie i pełnych koszyków pachnących grzybów. Chcemy zachować ich smak i aromat na zimowe dni, więc sięgamy po sprawdzony sposób – suszenie. W piekarniku idzie szybko i wygodnie, ale wystarczy jeden błąd, by zamiast pięknych suszonych plasterków pojawiła się pleśń.

Przez ten 1 błąd grzyby pleśnieją

Najczęstszy powód, dla którego suszone w piekarniku grzyby zamiast pięknie się wysuszyć, zaczynają pleśnieć, to zamknięty piekarnik. Kiedy drzwiczki są szczelnie domknięte, wilgoć, która ulatnia się z grzybów, nie ma gdzie uciec. W efekcie wewnątrz robi się wilgotno i gorąco, a to idealne warunki do rozwoju pleśni. Dlatego najważniejsza zasada suszenia grzybów w piekarniku brzmi: drzwiczki muszą być lekko uchylone przez cały czas suszenia.

Zobacz także:

Możecie zrobić to na kilka sposobów – wystarczy włożyć w szczelinę drewnianą łyżkę albo korek od butelki. Dzięki temu powietrze będzie swobodnie krążyć, a para wodna wydostanie się na zewnątrz. Grzyby wyschną równomiernie i nie spleśnieją. To naprawdę drobiazg, ale kluczowy dla całego procesu.

Jak suszyć grzyby w piekarniku?

Suszenie grzybów w piekarniku jest bardzo proste, jeśli przestrzegacie kilku zasad. Po pierwsze – grzybów nie myjcie w wodzie, bo chłoną wilgoć jak gąbka. Wystarczy je dokładnie oczyścić nożykiem lub pędzelkiem. Następnie pokrójcie kapelusze i trzonki na cienkie plasterki – będą schnąć szybciej i równiej.

Ułóżcie je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub na kratce. Temperatura powinna wynosić ok. 40–50°C, najlepiej z włączonym termoobiegiem. Co jakiś czas można obrócić grzyby na drugą stronę. Cały proces trwa od kilku do nawet kilkunastu godzin – wszystko zależy od gatunku i wielkości kawałków.

Najlepiej suszą się borowiki, podgrzybki, kozaki i kurki – mają zwartą strukturę i przyjemny aromat. Maślaki nie są dobrym wyborem, bo mają śliską, tłustą skórkę i dużą zawartość wody – łatwo się przypalają i trudno wysuszają. Lepiej je zamarynować lub zamrozić.

Jak przechowywać suszone grzyby?

Dobrze wysuszone grzyby są sprężyste, lekko elastyczne, a po przełamaniu wydają delikatny trzask. Jeśli są zbyt miękkie – warto je jeszcze dosuszyć. Gotowe najlepiej przechowywać w szklanych słoikach z zakrętką lub lnianych woreczkach. Trzymajcie je w suchym, przewiewnym miejscu, z dala od przypraw i intensywnych zapachów.

Nie używajcie plastikowych pojemników – zatrzymują wilgoć i mogą powodować psucie się grzybów. Co jakiś czas warto zajrzeć do słoika, by sprawdzić, czy grzyby nie wilgotnieją. Jeśli trochę zwietrzeją, możecie je rozdrobnić i wykorzystać jako aromatyczny proszek do sosów czy zup.