Temat finansowania Kościołów w Polsce może wkrótce wejść w zupełnie nową fazę. W Senacie złożono właśnie petycję o wprowadzenie tzw. podatku od wiary, który miałby obowiązywać wszystkich zarejestrowanych członków Kościołów i związków wyznaniowych. O co dokładnie chodzi w tej propozycji i jak miałoby to wyglądać w praktyce?
Czym jest podatek od wiary?
Podatek od wiary to forma obowiązkowej opłaty, którą uiszczałyby osoby zadeklarowane jako członkowie Kościołów lub związków wyznaniowych wpisanych do specjalnego rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). W praktyce oznaczałoby to, że każdy pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia lub umowy o dzieło miałby odprowadzany ten podatek przez swojego pracodawcę.
Zobacz także:
System zakłada, że urząd skarbowy przekazywałby środki bezpośrednio na rachunek wskazanej wspólnoty religijnej, bez udziału podatnika. Polski projekt odwołuje się bezpośrednio do rozwiązań obowiązujących od lat w Niemczech. To tam funkcjonuje analogiczny model, w którym osoby wierzące nie płacą Kościołowi bezpośrednio, lecz poprzez system podatkowy.
Ile wyniósłby podatek od wiary w Polsce?
Zgodnie z propozycją zawartą w petycji, nowy podatek od wiary miałby wynosić 8 proc. wartości podatku dochodowego. To ważne rozróżnienie, ponieważ opłata nie byłaby naliczana od pensji brutto, lecz od kwoty podatku, jaką dana osoba odprowadza do urzędu skarbowego. Przykładowo, jeśli miesięczny podatek dochodowy pracownika wynosi 600 zł, wówczas wysokość podatku od wiary wyniosłaby 48 zł. Rocznie oznaczałoby to 576 zł przekazywane na konto konkretnego Kościoła. Wysokość tej opłaty byłaby więc bezpośrednio uzależniona od dochodu, co oznacza, że osoby zarabiające więcej płaciłyby proporcjonalnie wyższy podatek.
Kiedy podatek od wiary wejdzie w życie w Polsce?
Na ten moment propozycja nie znajduje się jeszcze w kalendarzu prac legislacyjnych. Złożona petycja nosi numer P11-89/25 i może zostać rozpatrzona przez senacką komisję już we wrześniu. Jej autor, który zdecydował się pozostać anonimowy, podkreśla, że podatek od wiary to sprawiedliwy i przejrzysty sposób finansowania działalności religijnej.
W jego ocenie system niemiecki sprawdza się od lat i mógłby zostać skutecznie przeniesiony również na grunt polski. Jeśli komisja zdecyduje się wprowadzić nowy projekt pod obrady, kolejnym etapem będzie przygotowanie konkretnych przepisów i przeprowadzenie niezbędnych konsultacji społecznych.