Święta w czasach PRL-u miały swój niepowtarzalny klimat. Choć oferta sklepowa była skromna, w niemal każdym domu nie mogło zabraknąć choinki ozdobionej charakterystycznymi lampkami. Te same lampki, które jeszcze niedawno zalegały w szufladach i piwnicach, dziś wracają do łask i osiągają na aukcjach zawrotne ceny. Modele produkowane kilkadziesiąt lat temu, zwłaszcza te sprawne i w komplecie, mogą dziś z powodzeniem sfinansować nie tylko pojedynczy prezent, ale nawet całą kolację wigilijną. Kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nie kilkaset złotych, a niektóre oferty przekraczają 600 zł.

Dlaczego starocie z PRL-u zyskują na wartości?

Przedmioty z czasów PRL-u coraz częściej trafiają na aukcje internetowe, gdzie budzą spore zainteresowanie. Ich wartość nie wynika wyłącznie z wieku, ale z unikalnego charakteru, ograniczonej dostępności oraz emocjonalnego znaczenia. Wiele osób poszukuje przedmiotów, które pamięta z dzieciństwa.

Zobacz także:

Dla jednych to element wystroju wnętrza w stylu retro, dla innych część rodzinnej historii. Wzrost zainteresowania przekłada się bezpośrednio na ceny. W dobrym stanie, nawet najprostsze urządzenia czy ozdoby mogą być warte kilkaset złotych. Starocie z PRL-u nie są już wyłącznie pamiątkami po minionej epoce, ale realną inwestycją i częścią coraz bardziej popularnego rynku kolekcjonerskiego.

Lampki choinkowe z PRL-u warte nawet 650 zł

Na jednej z popularnych platform sprzedażowych pojawiła się oferta, w której wystawiono komplet lampek choinkowych z PRL-u za 650 zł. Zestaw składa się z klasycznych, okrągłych bombek w żywych kolorach i programatora, który umożliwia zmianę sekwencji świateł. Wszystko działa, wygląda na zadbane i zachowało się w oryginalnym pudełku. Tego typu ogłoszenia nie są wyjątkiem. Lampki choinkowe z przełomu lat 70. i 80., szczególnie te w pełni sprawne i z wszystkimi elementami, regularnie osiągają ceny powyżej 400 zł.

Niewielka ilość dobrze zachowanych egzemplarzy oraz rosnące zainteresowanie stylami retro sprawiają, że ich wartość z roku na rok rośnie. Warto przyjrzeć się uważnie świątecznym dekoracjom przechowywanym w domu. Niewykluczone, że wśród nich znajduje się komplet, który dziś ma wartość większą, niż mogłoby się wydawać.

Jakie inne starocie z PRL-u są dziś w cenie?

Wśród przedmiotów z PRL-u, które dziś cieszą się dużym zainteresowaniem i potrafią osiągać zaskakujące ceny, można znaleźć naprawdę szeroki przekrój rzeczy codziennego użytku, mebli, dekoracji i urządzeń. Wiele z nich przez lata uchodziło za przestarzałe lub bezwartościowe, a dziś uznawane są za stylowe, oryginalne i kolekcjonerskie. Szczególnie popularne są meble z tak zwanej „ściany wschodniej”, czyli projekty polskich fabryk meblowych z lat 60. i 70.

Wysokie ceny osiągają komody, fotele typu „lisek”, segmenty, stoliki kawowe czy krzesła patyczaki. Renowacja mebli z tego okresu to dziś osobna gałąź rynku wnętrzarskiego. Ogromną popularnością cieszą się także ręcznie malowane talerze, wazony, dzbanki i półmiski z charakterystycznymi ludowymi wzorami oraz sprzęty RTV z lat 60., 70. i 80., takie jak radioodbiorniki, gramofony czy magnetofony. W okresie przedświątecznym wysokie ceny osiągają także stare bombki choinkowe.