Kurz, choć jest zjawiskiem ogólnie nieprzyjemnym i zazwyczaj niepożądanym, jest nieodłącznym elementem domowego życia. Ma tendencje do gromadzenia się w zakamarkach, na wszelkich powierzchniach i w powietrzu. Choć nie unikniemy go całkowicie, warto wiedzieć, w jaki sposób łatwiej sobie z nim radzić i usprawnić jego sprzątanie, by zbyt szybko nie wracał.
Walka z kurzem. Najważniejsza jest zasada góra – dół
Choć sam temat wydaje się prozaiczny, problem jest realny. Walka z kurzem może spędzać sen z powiek szczególnie tym osobom, które pragną mieć nieskazitelne mieszkania. Jedną z najważniejszych zasad, do której możemy się zastosować już dziś, jest reguła góra-dół. Polega ona na tym, żeby za każdym razem podczas ścierania kurzu robić to najpierw na najwyżej położonych powierzchniach, a potem sukcesywnie przechodzić do tych ulokowanych niżej.
Zobacz także:
Ta reguła, choć jest prosta i logiczna, nie zawsze przychodzi nam do głowy. Jej działanie wynika z praw fizyki. Jako że kurz jest cięższy od powietrza, osiada od góry do dołu. Gdy wyczyścimy najpierw górne szafki, wzniesiony kurz zgromadzi się niżej — tam, gdzie jeszcze nie wytarliśmy. W ten sposób unikniemy podwójnej roboty, która wiązałaby się z ponownym przecieraniem powierzchni, gdzie osiadł kurz wzbity podczas sprzątania.
Stosujmy odpowiednie narzędzia i techniki walki z kurzem
Mogłoby się wydawać, że nie ma znaczenia to, jakiej ściereczki użyjemy. Jednak nic bardziej mylnego. Okazuje się, że do zbierania kurzu najlepsze będą ściereczki z mikrofibry. Ten nowoczesny materiał składa się z wyjątkowo chłonnych mikrowłókien, do których po namoczeniu łatwo przylegają cząsteczki kurzu.
Nie można także zapominać o odkurzaniu. Usuwanie kurzu za pomocą tego sprzętu gwarantuje, że cząsteczki nie będą się ponownie wzbijały w powietrze. Warto używać odkurzaczy z filtrami HEPA, który zatrzymuje nawet mikroskopijne cząsteczki. Pamiętajmy, że lepsze od zamiatania zawsze będzie mopowanie podłogi. Zasada jest ta sama — kurz usuwany na mokro nie uniesie się ponownie w powietrze i pozbędziemy się go raz na zawsze.
Walka z kurzem powinna być regularna dla naszego komfortu i zdrowia
Aby walka z kurzem była efektywna, nie możemy pominąć tak ważnego aspektu jak regularność. O wiele łatwiej jest pozbyć się niewielkiej porcji niż zrobić raz na jakiś czas wielki zryw. Pamiętajmy, że raz nagromadzony kurz nie zniknie sam. Gromadzi się natomiast w pomieszczeniu, przy dowolnym ruchu powietrza osiadając na różnych przedmiotach. Może prowadzić to do problemów ze zdrowiem, zwłaszcza wśród dzieci i alergików.
Aby w obiegu było go jak najmniej, warto przestrzegać kilku zasad. Pierwszą z nich jest minimalizowanie powierzchni, na której może gromadzić się kurz. Usuńmy więc wszystkie zbędne ozdoby, figurki i nieużywane sprzęty. Nie bez powodu takie przedmioty nazywa się żartobliwie kurzołapami. Możemy też zrezygnować ze zbędnych tekstyliów — nadmiaru zasłon, koców czy ozdobnych poduch, jako że to prawdziwe rezerwuary kurzu. Poza tym zastanówmy się nad zakupem oczyszczacza powietrza. To urządzenie potrafi wyłapać cząsteczki kurzu już z powietrza, dzięki czemu nie osiadają na meblach, podłodze i zasłonach.